Proponuję Platformie "bojkot rotacyjny" - co drugi dzień. W poniedziałek popieramy związki jednopłciowe, we wtorek jesteśmy przeciw, w środę popieramy. W czwartek chodzimy do TVP, w piątek bojkotujemy, w sobotę chodzimy

Tak sie kończą dziecinne bojkoty. Politycy bojkotując konkretne media sami odcinają sie od dyskusji. Sami utrwalają wyborców, ze dany profil stacji/stylu życia jest słuszny, bo drugiej strony nie widac. A i po co ma byc widac? Skoro politycy sami określają nurt? Odwołanie bojkotu dzisiaj to o wiele, wiele za późno. Jak pali sie w PO wlasnie widac.

Wolałbym na odwrót. Niech rządzi PO. PiS niech wszystko bojkotuje.