Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
PMPG prosi premier Ewę Kopacz o pomoc w sprawie 500 tys. zł kary. „KNF to sąd kapturowy”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (8)
WASZE KOMENTARZE
Łajza Lisiecki teraz będzie zmieniał ustawy tak, żeby łajza mogła dalej cwaniaczyć. Chłyetek prowincjonalny.
Dobre....! Trzy dni temu wspólwydawca Do Rzeczy mówi coś o zdrowej, rozwijającej się firmie, której zyski wzrosly o 56 razy. Dziś główny udziałowieć twierdzi, że 500 tys. położy Wprost. Wydawca mówi, że dla Wprost publikacja taśm skończyła się stratami fimasowymi, więc publikuje je do Rzeczy... Wprost poniżej 50 tys.z odpływem reklamodawców - reaniacja i wymiana redakcji. Do Rzeczy poniżej 50 tys. i zawsze bez reklam - zdrowa firma. Czyli znów alternatywne rzeczywostości, a co najmniej jedna z nich to bajka. Z tego ogródka płyną tak sprzeczne wiadomości, że kara nie dziwi.
Jeżeli 500 tys. kary jest w stanie położyć wydawnictwo.... no no