Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Na piractwie wideo rynek traci rocznie prawie 3 mld zł. Ilu internautów kradnie z sieci?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (8)
WASZE KOMENTARZE
A co jest złego w piractwie? Proszę podać chociaż 1 racjonalną wadę systemu.
Zakładanie, że ktoś kto nielegalnie ogląda w przypadku odcięcia zapłaci i będzie legalnym abonentem jest błędem.
1.) Szemrane strony z toną pop-upów i bannerów, na których często można ściągnąć wirusa.
2.) Często gorsza jakość techniczna materiałów i amatorskie tłumaczenia (np. fatalnej jakości napisy)
3.) Piractwo sprawia, że pogarsza się oferta legalnych operatorów (niższe wpływy = mniej pieniędzy na zakup filmów/seriali/praw sportowych).
4.) Wymierne straty dla gospodarki (miejsca pracy, podatki)
5.) Całkowicie nieopłacalne staje się wprowadzanie/stworzenie na rynek wielu treści tematycznych, niszowych. W rezultacie nawet piraci odcinają się sami od źródła treści.
Wyniki takiego Netflixa pokazują zupełnie inną tendencję (liczba abonentów wzrosła im już o prawie 6 mln po wprowadzenia blokady współdzielenia kont). Jasne. 100% nie wykupi nagle abonamentu, ale ogólnie firma będzie i tak sporo na plusie.