Neofaszyści maszerowali w środku miasta zrównanego z ziemią przez niemieckich faszystów. Pytlakowski jest po prostu przyzwoitym człowiekiem.
jacy "faszyści" - w Niemczech byli, jeśli już to naziści. [od NSDAP czyli narodowo-socjalistycznej niemieckiej partii robotniczej] . Faszyści byli we Włoszech. a poza tym Warszawę niszczyli Niemcy [bo nie każdy . A te skróty myślowe neofaszyści / neonaziści / a zwłaszcza faszyści to takie słowo wytrych, które funkcjonuje u nas od II połowy lat 40-tych, czyli od momentu , kiedy MBP (Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego] zwalczało wrogów "władzy ludowej" i używało tego określenia.
Warszawę zrównali z ziemią naziści czyli narodowcy niemieccy tamtego czasu. Narodowcy włoscy zwali się "faszystami" bo za najważniejsze w swojej rewolucji uważali zbudowanie państwa o jednolitej władzy. Polscy narodowcy przed wojną sympatyzowali raczej z włoskimi, przynajmniej do drugiej połowy lat trzydziestych, kiedy lawinowo rósł w tym środowisku podziw dla "niemieckiej rewolucji narodowej" - Roman Dmowski pisał o potrzebie rewizji tradycyjnie antygermańskiego charakteru nacjonalizmu polskiego. Warszawę zburzyli niemieccy narodowcy, nie Niemcy w ogóle. Tomasz Mann tego nie robił i nie wspierał. Szerzył w tym czasie propagandę przeciw własnemu, rządzonemu przez zbrodniarzy państwu na falach zagranicznego radia. Nadzieję dla Niemiec widział w "ulicy i zagranicy". Spiskowcy Białej Róży nie burzyli Warszawy i nie wspierali mordowania kogokolwiek. Czynili to nacjonaliści, agresywni jak wszyscy wyznawcy tego bałwochwalstwa czynią zawsze, o ile mają po temu okazję.
Dumny jestem z cywilnej odwagi Pytlakowskiego, który także na ulicy potrafi powiedzieć: "tej granicy nie wolno przekraczać". Obowiązkiem intelektualisty jest być czynnym - na polu uprawianego zawodu ale i na polu kreowania aktywności publicznej. Także, kiedy naraża się na zarzut braku bezstronności. Pytlakowski jest mężczyzną, potrafi stanąć w prawdzie ot tak, bo jest prawdą. Może choć trochę zawstydzą się przy tej okazji propagandziści, symulujący dziennikarski fach, których znowu mamy dostatek...
Ta wypowiedz wygląda jakby była napisania w Berlinie a tu przekazana przez jakiegoś pożytecznego idiotę lub berlińskiego pachołka dzielnie wykonującego rozkazy płynące z Berlina. Jeszcze tylko zabrakło zdania o ,,polskich obozach śmierci" i mielibyśmy kompletną wypowiedz. Warszawę wyburzyli NIEMCY ! 200 tys Polaków zamordowali NIEMCY! Dosyć szerzenia w Polsce niemieckiej propagandy!
jak się nie ma argumentów ad rem, to atakuje się ad personam?
galopka2017-08-17 14:07
00
Neofaszyści maszerowali w środku miasta zrównanego z ziemią przez niemieckich faszystów. Pytlakowski jest po prostu przyzwoitym człowiekiem.
jacy "faszyści" - w Niemczech byli, jeśli już to naziści. [od NSDAP czyli narodowo-socjalistycznej niemieckiej partii robotniczej] . Faszyści byli we Włoszech. a poza tym Warszawę niszczyli Niemcy [bo nie każdy . A te skróty myślowe neofaszyści / neonaziści / a zwłaszcza faszyści to takie słowo wytrych, które funkcjonuje u nas od II połowy lat 40-tych, czyli od momentu , kiedy MBP (Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego] zwalczało wrogów "władzy ludowej" i używało tego określenia.
Warszawę zrównali z ziemią naziści czyli narodowcy niemieccy tamtego czasu. Narodowcy włoscy zwali się "faszystami" bo za najważniejsze w swojej rewolucji uważali zbudowanie państwa o jednolitej władzy. Polscy narodowcy przed wojną sympatyzowali raczej z włoskimi, przynajmniej do drugiej połowy lat trzydziestych, kiedy lawinowo rósł w tym środowisku podziw dla "niemieckiej rewolucji narodowej" - Roman Dmowski pisał o potrzebie rewizji tradycyjnie antygermańskiego charakteru nacjonalizmu polskiego. Warszawę zburzyli niemieccy narodowcy, nie Niemcy w ogóle. Tomasz Mann tego nie robił i nie wspierał. Szerzył w tym czasie propagandę przeciw własnemu, rządzonemu przez zbrodniarzy państwu na falach zagranicznego radia. Nadzieję dla Niemiec widział w "ulicy i zagranicy". Spiskowcy Białej Róży nie burzyli Warszawy i nie wspierali mordowania kogokolwiek. Czynili to nacjonaliści, agresywni jak wszyscy wyznawcy tego bałwochwalstwa czynią zawsze, o ile mają po temu okazję.
Dumny jestem z cywilnej odwagi Pytlakowskiego, który także na ulicy potrafi powiedzieć: "tej granicy nie wolno przekraczać". Obowiązkiem intelektualisty jest być czynnym - na polu uprawianego zawodu ale i na polu kreowania aktywności publicznej. Także, kiedy naraża się na zarzut braku bezstronności. Pytlakowski jest mężczyzną, potrafi stanąć w prawdzie ot tak, bo jest prawdą. Może choć trochę zawstydzą się przy tej okazji propagandziści, symulujący dziennikarski fach, których znowu mamy dostatek...
Ta wypowiedz wygląda jakby była napisania w Berlinie a tu przekazana przez jakiegoś pożytecznego idiotę lub berlińskiego pachołka dzielnie wykonującego rozkazy płynące z Berlina. Jeszcze tylko zabrakło zdania o ,,polskich obozach śmierci" i mielibyśmy kompletną wypowiedz. Warszawę wyburzyli NIEMCY ! 200 tys Polaków zamordowali NIEMCY! Dosyć szerzenia w Polsce niemieckiej propagandy!
jak się nie ma argumentów ad rem, to atakuje się ad personam?
totalna opozycja robi tak od prawie 2 lat:)
jadek2017-08-17 14:08
00
to jest idealny przykład jaki " elita " III RP ma stosunek do prawa. Gdy łamie je PiS to skandal , jak robimy to my to jest to demokracja. Niech facet przeczyta sobie Konstytucje RP i np. Kodeks Wykroczeń. Może wtedy coś zrozumie
Wystarczy by potraktowali go na równo tym wszystkim, co jeszcze kilka lat temu uczestniczyli w marszach 11 listopada - do suki , 48 h, rewizje w domu i "polityczny wyrok " z art kpk - 6 miesięcy z zawieszeniu - i już jesteś kryminalny, bo na tuska matole krzyczałeś : ) Jak ten cały redaktorek z polityki by taki teraz sam wyrok dostał to by się poszczał ze strachu, a tvny piały o końcu demokracji ; )
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Piotr Pytlakowski z „Polityki” wśród blokujących marsz narodowców. „Koniec z pięknoduchostwem, jestem obywatelem, nie tylko dziennikarzem”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (56)
WASZE KOMENTARZE
jak się nie ma argumentów ad rem, to atakuje się ad personam?
totalna opozycja robi tak od prawie 2 lat:)
Wystarczy by potraktowali go na równo tym wszystkim, co jeszcze kilka lat temu uczestniczyli w marszach 11 listopada - do suki , 48 h, rewizje w domu i "polityczny wyrok " z art kpk - 6 miesięcy z zawieszeniu - i już jesteś kryminalny, bo na tuska matole krzyczałeś : ) Jak ten cały redaktorek z polityki by taki teraz sam wyrok dostał to by się poszczał ze strachu, a tvny piały o końcu demokracji ; )