Jak czytam te komentarze to aż mi się nie dobrze robi. każdy z was jest niesamowicie odważny za fasada internetu. Jakby wam sie do dupy dobrała firma, która moze sobie pozwolic na najlepszych prawników w kraju, i zaświergoliła by sobie 150tys. odszkodowania (+ postępowanie sadow) to byście śpiewali tak samo jak Ogiński. Tak więc może przestaniecie się tak spinać i naprężac muskuły. Nie wiem czy to przemyślane komentarze czy "polaczkowatość"
Ivan2013-09-13 10:02
00
Panie Ogiński, nie wiem, co z Pana, ale na pewno nie bloger. Bloger powinien zachować minimum wiarygodności i rzetelności w testach. Pan to może co najwyżej w jakichś kulinarnych turniejach błyszczeć... Naruszył Pan wizerunek firmy, a jak ta zaczęła się bronić, to z podkulonym ogonem zacząłeś Pan przepraszać. Oby Pana i Panu podobnych "blogerów" nauczyło to rozumu, bo ego macie przerośnięte mocno.
sroger2013-09-13 10:08
00
"Według mnie w internecie nie powinno być granic. Niech granicą będzie tylko nasza wyobraźnia" - najgłupsza wypowiedź z tych, które ostatnio czytałem
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Piotr Ogiński: Blogerzy pokazali, że potrafią się jednoczyć w ciężkich chwilach
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
Jak czytam te komentarze to aż mi się nie dobrze robi.
każdy z was jest niesamowicie odważny za fasada internetu. Jakby wam sie do dupy dobrała firma, która moze sobie pozwolic na najlepszych prawników w kraju, i zaświergoliła by sobie 150tys. odszkodowania (+ postępowanie sadow) to byście śpiewali tak samo jak Ogiński. Tak więc może przestaniecie się tak spinać i naprężac muskuły.
Nie wiem czy to przemyślane komentarze czy "polaczkowatość"
Panie Ogiński, nie wiem, co z Pana, ale na pewno nie bloger. Bloger powinien zachować minimum wiarygodności i rzetelności w testach. Pan to może co najwyżej w jakichś kulinarnych turniejach błyszczeć...
Naruszył Pan wizerunek firmy, a jak ta zaczęła się bronić, to z podkulonym ogonem zacząłeś Pan przepraszać. Oby Pana i Panu podobnych "blogerów" nauczyło to rozumu, bo ego macie przerośnięte mocno.
"Według mnie w internecie nie powinno być granic. Niech granicą będzie tylko nasza wyobraźnia" - najgłupsza wypowiedź z tych, które ostatnio czytałem