Jaki sad wydaje recydywiście taki wyrok? Stracił prawo jaZdy, czyli już wykazał się nieodpowiedzialnością. Najeżdża kobitę na pasach ( jakie zbiegi okoliczności: pogoda ciemność czarna parasolka No i ten rak!). A sąd go nie skazuje tylko uniewinnia??? Chciałbym wiedzieć kto wpłacił mu pieniądze. Serio. Co trzeba mieć pod sufitem?

Gdyby na miejscu pana N był jakikolwiek zwykły człowiek, to dawno by siedział w pier dlu. Nie ma to jak wiedzieć za jakie sznurki pociągnąć...

no coz to pewnie goral z synaju a w sekcie sporo etnicznych braci

Zbierać kasę od ludzi na prywatny proces? To jakaś głęboka paranoja, rynsztok i dziadostwo.