Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Piotr Najsztub nie będzie prowadził „Czasu na zasady” w Onecie, zostaje w TOK FM
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (54)
WASZE KOMENTARZE
Miał wypadek,Chryste panie...w takich okolicznościach,ano. Gdyby to tyczyło dziennikarza z innej strony albo niesłusznego polityka art.byłby sto razy mocniejszy prawdopodobnie,no ale może nie.różnie w życiu bywa i to,że coś w czyimś się dzieje,robi głupoty,czy złe,albo wg.kogoś złe rzeczy nie zmienia faktu,że w innej sprawie może mieć rację, słusznie,a na pewno mając do tego prawo po swojemu oceniac rzeczywistość. tu mamy jednak kolejny raz do czynienia z typową od 2 lat sytuacją tylko w bardziej ekstremalnym wydaniu,choć gdyby z paroma autorytetami upadłymi tej bajki porównać...nie ma sensu porównywać.Powinienem współczuć i jako człowiekowi i marnowanego potencjału dziennikarskiego,który wbrew temu co inni twierdzą miał duży;ale niełatwo z siebie to współczucie wydobyć.nO ale to też kwestia empatii,prawdziwej dla niej próby ktoś powie.NOi żal takich ludzi i smutne to jest,ale bardziej mi żal innych i w tej sytuacji i ogólnie by nie rozwijać tematu.ciekawe czy to czegoś go nauczy i jakimi ludźmi się dalej będzie otaczać,jacy jego będą otaczać. mOże to naiwne bardzo,ale jemu i paru innym życzę wejścia na lepszą drogę i zdrowia.mOże to niemilosiernie i skandalicznie dla kogoś brzmi,ale oby sprawiedliwość nie minęła go, cohć w takich razach mówi się,a często to prawda,nie zawsze niestety,że swoją karę już poniósł. No mnie od tego nie przybędzie,a wyroków nie wydaję,a gdyby i od tego mi miało przybyć źle nie chcę życzyć.
Pan Piotr to autorytet moralny a takim LUDZIOM WOLNO WIĘCEJ!!! My czytelnicy Gazety Wyborczej wierzymy że to na zlecenie opresyjnego państwa służby specjalne sprowokowały Piotra wpychając straruszke pod koła i na przejście.
Twoja inteligencja, pistrollu, nie jest zbyt nachalna...