Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Piotr Kubiszewski: Przyczyną upadku „Chipa” był brak koncepcji co zrobić z pismem po jego przeprowadzce do Warszawy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
Gazeta dla branży IT? No bez jaj, wszystkie te informacje i programy można znaleźć na bieżąco w sieci. Po co czytać informacje sprzed miesiąca? Po co testy nowej karty graficznej czy procesora po 2 m-cach, jak można się z nimi zapoznać w dniu premiery - na pclab.pl, benchmark.pl, anandtech czy tomshardware...
Dziwne, że to się tak długo utrzymało.
W tym roku mija w kwietniu 20 lat jak kupiłem swojego pierwszego peceta. Dzięki Chipowi nauczyłem się jak zainstalować TCP/IP na Windows 95 OSR2, żeby korzystać z wdzwanianego modemu, zainstalowałem komiksowy MS Chat, dopiero potem polubiłem mIRCa, nauczyłem się obrabiać grafikę dzięki zeszytom Easy PC z przykładami działania na Paint Shop Pro gdy jeszcze należał do JASC Software. We wrocławskich czasach odwalił kawał dobrej roboty, żeby mnie oswoić z komputerem, bo gdy miałem informatykę w liceum na PC XT, dzięki "zdolnościom" pana nauczyciela stwierdziłem, że nigdy nie polubię komputera.
"Chip" to było bardzo dobre pismo komputerowe - były testy kosiarek, odkurzaczy, nawet golarka była! Mam nadzieję, że p. red. Młynarczyk w swoim nowym internetowym serwisie komputerowym będzie kontynuował tę tematykę.