Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Piotr Kraśko: Człowiek, który dogada się ze wszystkimi na Stadionie Narodowym
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (69)
WASZE KOMENTARZE
Pisotrolle zapomniały nagle a) skąd się wywodzi TVP, b) jakie resortowe dzieci pracują i pracowały w TVP, c) że Rachoń i Holecka nie są dziennikarzami, d) co pan Kurski wyprawiał za kółkiem i nadal jest prezesem ich ulubionej stacji propagandowej, e) pan Kraśko zaczął jeździć bez prawa jazdy jeszcze w TVP po zdaniu ponownego egzaminu tylko zdał go za szybko i nie został zaliczony, f) Kraśko nie jeździł bez prawa jazdy w ramach wykonywania obowiązków służbowych, czy w czasie pracy (nie jest reporterem)
Jaki on mądry, piękny i powabny! Autor materiału powinien zapytać o zdanie na jego temat Kamela, Tadeja, Schmallę, Anetę Wronę albo Wyszyńską. Opowiedzieliby pewnie jak z dnia na dzień kończył znajomości ze wszystkimi, którzy przestwali być ważni i zaprzyjaźniał się z kolejnymi. Ważniejszymi.
Kraśko jest zdolnym koniunkturalistą, jak Zieliński wysyłał go Watykanu i na korespondenta w Rzymie, było super, pełna sympatią i współpraca. Zmieniła się władza, to Kraśko nie wsiadał do windy, którą jechał Zieliński. Taki człowiek.