Znam Pana Piotra od 1970r wychowałem sie na jego muzyce takiej miedzy innymi jak Genesis Vangelis Yes itd zycze mu wszystkiego najlepszego i szbkiego powrotu do zdrowia niech dalej jego głos płynie w trójce

Pana Piotra znam od 1967r wychowałem sie na jego muzyce takiej jak Genesis Yes Rush itd bardzo mi szkoda Pana Piotra żźycze mu z całego serca szybkiego powrotu do zdrowia i prowadzenie Minimaxu tak jak kiedyś 100 lat

No tak sobie czytam Wasze wpisy i wniosek jest taki że dzieli Was wiek, rocznik. Jedni pamiętają tylko MINIMAX i na tej podstawie starają się kreślić obraz Piotra. Pamiętajcie jednak że kultową audycją była MUZYCZNA POCZTA UKF nie ujmując nic wspomnianemu MINIMAX-owi. Każdy dzień M.P.UKF prowadzony był przez najlepszych na tamte czasy prezenterów (Gaszyński, Mann) i wielu innych w tym Piotr. Nie wymagana na tamte czasy licencja czyli typowe piractwo pozwalało nadawać na antenie najnowsze albumy najlepszych zespołów czy wokalistów. Jeżeli na zachodzi ukazała się jakaś płyta już w najbliższej audycji była prezentowana. Dla mojego rocznika to był złoty wiek w muzyce. Setki zgranych taśm na magnetofonach szpulowych. Faktem jest że prezentowana przez Piotra muzyka była bardziej ambitna od pozostałych ale to właśnie Kaczkowski ustawił mnie muzycznie. Wychował moje pokolenie, nauczył jak słuchać takiej muzyki, pokazał gdzie jest różnica między tą lekką łatwą i przyjemną a tą bardziej ambitną. Faktem jest że obecny głos Piotra to już nie ten sam co dawniej no ale lata uciekają, nam też. Dużo zdrowia Panie Piotrze i pozdrowienia dla wszystkich jego fanów.