Problemem RNŚ jest brak tożsamości i nie wyznaczenie tzw. prime line. Czy ma to być kontynuacja PR3, co wydaje się obiektywnie niemożliwe, czy też coś zbliżonego do Trójki, ale to również wymaga dokładnego samookreślenia.
I właśnie dlatego 357 trzyma się dobrze, a RNŚ dostaje bęcki na każdym kroku i to raczej na własne życzenie. Pani Jethon wcześniej shermetyzowała Trójkę, teraz próbuje robić to samo z RNŚ.
Jakie bęcki, co za głupoty ???? A może jest taka moda na szczucie na RNS, bo właśnie idzie im dobrze??
romek2021-02-06 15:27
00
To radio ma jedną kluczową zaletę: muzykę. Tylko po śmierci dyrektora muzycznego, może i z tym być różnie. Poza tym, niestety kilka osób do wymiany, poczynając od poranku (sorry, ale dynamizm Macieja Orłosia jest dobry na XX wiek, mamy inny wiek), po audycje po 16:00 (jakiś pan plecie przez 4 godziny o pogodzie w różnych miastach - to nie przerysowanie, on serio gada ciągle o pogodzie, codziennie). Brakuje też sensownych newsów o sztuce czy kulturze, przegląd polityczny spod cyrku/sejmu o 17:00 - nie tego chce się słuchać po pracy.
. Kilka razy próbowałem słuchać RNŚ - niestety nie wkręciło mnie. Zastanawiałem się, czy przyczyną jest muzyka, czy bezbarwni prowadzący? Pewnie dostanę zaraz łapki w dół, ale w radiu 357 muzyka też czasem kuleje (Niedźwiedzki puszcza często jakieś mumie) a w Trójce obecnie jest całkiem w porządku. Pomimo wielu fatalnych zmian akurat muzyka w PR3 ostała się jakoś. RNŚ po prostu nie wie, jakim radiem chce być - i jest nijakim.
Ostała się tylko w pasmach nocnych
Laufer2021-02-06 15:28
00
To że RNŚ się nie rozwija, nie zmienia, to fakt i to niepokojący. Bo radio, które się nie rozwija, w warunkach konkurencji ginie. Jasne, że na początku nie wszystko było wiadome. Jednak po pół roku widać, które audycje (prowadzący) się sprawdziły, a które dołują. Trzeba na to odpowiednio reagować. Zbytnio nieakceptowane audycje powinny być wygaszane lub przenoszone na inną porę, gdzie mogłyby lepiej się sprawdzić. Jest może dwóch, trzech "próbnolotowców", którzy mają naprawdę dużo ciekawego do zaprezentowania muzycznie i od siebie, i powinni już mieć stałe audycje w dobrym czasie, a jednak nadal "próbnie latają". Zarząd RNŚ nie powinien obrażać się na krytykę p. Jedlińskiego, a głęboko ją przemyśleć i wyciągnąć wnioski. Póki jeszcze czas.
Ja UWIELBIAM Radio Nowy Świat, tak jak 32 tysiące zdeklarowanych innych patronów i ok. 200 tysięcy słuchaczy niepatronów. Radio broni się unikatową jakością, wspaniałymi osobowościami, głosami, młodymi redaktorami, którzy wnoszą powiew świeżości, różnorodnością muzyczną, audycjami o tematyce kulturalnej, literackiej, publicystycznej. Zjawisko. Moje odkrycie 2020. Pozytyw 2020 roku. Dzisiaj zatonęłam w rewelacyjnej cyklicznej audycji Mistrzowie Grają z udziałem Urszuli Dudziak. Magia. A jutro audycja pana Poniedzielskiego, na którą czeka się cały tydzień. Podobnie na program Zamachowskiego, Manna, Raczka, Kydryńskiego, Wagli, Napiórkowskiego, Badacha. To tylko przykłady. A powieść radiowa autorstwa Artura Andrusa? Rarytas. Popołudniówka z panem Poryckim, Ksenią Maćczak i Klaudiuszem Slezakiem - majstersztyk. Radio ma duszę. To radio ma serce, klimat. Ja żyję ramówką, z emocjami słucham wielu ukochanych audycji, wspaniałych głosów. Nagonka nakręcana przez Wirtualne i przez etatowych komentatorów to absurd oderwany od realiów. A RNŚ gra, ewoluuje, ma się cudownie. I niech tak trwa.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Piotr Jedliński o sytuacji w Radiu Nowy Świat: ubywa patronów, spadają wpłaty, stacja się nie rozwija
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (194)
WASZE KOMENTARZE
Jakie bęcki, co za głupoty ???? A może jest taka moda na szczucie na RNS, bo właśnie idzie im dobrze??
Ja UWIELBIAM Radio Nowy Świat, tak jak 32 tysiące zdeklarowanych innych patronów i ok. 200 tysięcy słuchaczy niepatronów. Radio broni się unikatową jakością, wspaniałymi osobowościami, głosami, młodymi redaktorami, którzy wnoszą powiew świeżości, różnorodnością muzyczną, audycjami o tematyce kulturalnej, literackiej, publicystycznej. Zjawisko. Moje odkrycie 2020. Pozytyw 2020 roku. Dzisiaj zatonęłam w rewelacyjnej cyklicznej audycji Mistrzowie Grają z udziałem Urszuli Dudziak. Magia. A jutro audycja pana Poniedzielskiego, na którą czeka się cały tydzień. Podobnie na program Zamachowskiego, Manna, Raczka, Kydryńskiego, Wagli, Napiórkowskiego, Badacha. To tylko przykłady. A powieść radiowa autorstwa Artura Andrusa? Rarytas. Popołudniówka z panem Poryckim, Ksenią Maćczak i Klaudiuszem Slezakiem - majstersztyk. Radio ma duszę. To radio ma serce, klimat. Ja żyję ramówką, z emocjami słucham wielu ukochanych audycji, wspaniałych głosów. Nagonka nakręcana przez Wirtualne i przez etatowych komentatorów to absurd oderwany od realiów. A RNŚ gra, ewoluuje, ma się cudownie. I niech tak trwa.