Dzień Dobry RNŚ jest spoko bardzo sympatyczni odpisują na każdego maila , w sposób inteligentny nawet jak mnie się zdarza wyjechać czasem z krytyką.Poza tym są bardzo otwarci dla każdego , czy ktoś jest patronem czy nie.Pan Nizinkiewicz czy Grabowski dla mnie robią najlepsze audycje nawet Metal i Punk super muzyka.Nocna muzyka genialna dla każdego coś miłego. Próbne loty może nie wszystkie , ale też spoko.Muzyka to zawsze jest kwestia gustu , oczywiście wolę starsze klasyki niż nowości , ale warto zauważyć w RNŚ nie powtarza się aż tak wszystko na jedno kopyto po setki razy w ciągu dnia.Punkt widzenia czyli publicystyka nawet mnie przekonuje bardzo ciekawe tematy.Wszystkie gatunki Blues Pana Chojnackiego czy Mana , Punk , Jazz a nawet i Metal oczywiście zdarza się gorsza muzyka ale to praktycznie w każdym radiu.Ja jestem wybredny muzycznie i też nie słucham wszystkiego , tylko wybrane audycję ale naprawdę RNŚ jest bardzo dobrym radiem i bardzo im kibicuje.Te wszystkie komentarze tych malkontentów którzy nie mają co robić i z nudy piszą bzdury lub tego całego Jedlińskiego.Ja sprawy nie znam więc się na ten temat nie wypowiadam , ale po co on knuje za plecami.Czy w 357 nie zdarza się gorsza muzyka ? Pewnie że tak ale kibicuje obydwum stacjom.Co do Rockserwis jak najbardziej zwłaszcza audycję Pana Kosińskiego są po prostu wyśmienite.Powodzenia RNŚ jestem z wami razem przetrwamy wszystko😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍

Przy całej mojej sympatii do tych ludzi i ich pracy; taki rozwój wydarzeń był do przewidzenia. 357 czeka taki sam los, prędzej czy później. Polityczna burza się zakończyła, emocje opadły, a wyższość FM nad transmisją w internecie jak była, tak jest nadal.

Przebrnęłam kiedyś przez dłuższą wypowiedź Jedlińskiego i nie było tam żadnego konkretnego zarzutu ponad to, że on się nie lubi z panią Magdą (i panem Jerzym, i panem Tomaszem... no ogólnie teraz to już z nikim). Panie Piotrze! Albo ma pan rację, albo po prostu jest pan sfrustrowany tym, że w RNŚ to nie pan dowodzi. Jeżeli to pierwsze, to proszę to jasno powiedzieć (chociaż patronom!), a nie czaić się i mazgaić po portalach społecznościowych, że pan coś wie, ale pan nie powie, ale to czego pan nie powie, jest straszne i kompromitujące.