Nie dla Radia Nostalgia w Krk 102,4 !!!

50, 60, 70? szybka analiza kadrowa:

wielochowski, chrycko-duza szansa zachowania pracy, jest lokalność
reporterzy-kilku juz agora ma w krakowie
konatowicz-spore szanse na zachowanie swojej pracy
trzciński(szczeciński)-nic nie dało napinanie, wchodzenie, bez żadnych szans na prace w takim formacie
odrobina-w latach 50, 60, 70 nie mieli facebooka, hejterstwo także nie istniało, raczej pożegnanie
pytlik-nie te lata, nie ta muzyka
ostatnie nabytki-pozorne wzbodacenie anteny studentami, wszyscy zostaną pożegnani

kto pierwszy się pakuje?
Szczeciński?

Negacja jest łatwa, ten prezenter chu.. tamten.. Ale Krk.Fm było najbardziej lokalne i w sumie już ostatnie w tej materii, lepszy"kijowy" Trzciński ( ja akurat mam sympatie do gościa) jak po nim jezdzicie niż badziewny koles z Wawy nadający to samo do całej sieci... Chciałbym żeby zostało lokalne radio, pewnie Lublańska niedługo się zwinie bo koszty są spore a Agora patrząc na to co zrobili z Wandą i Roxy.fm nie będzie marnować kasy.. Nie wiem też jaki interes ma Agora bo słuchalność Krk była słaba, dział reklamy Agory w Krakowie to porażka więc tutaj nie zwojują za wiele, ale skoro Bałda została to może jednak ich tak nie pogonią jak wielu tutaj wyroki już wydało.. Może ktoś coś napisze kto ma pojęcie w temacie, a jak nie to myślę do końca roku się wyjaśni sytuacja. Ale póki co nie słychać smutku po antenowcach więc może jednak radio nadal będzie krakowskie:) Oby