A jego córki to grube, nalane krowy.

@Ziew - otóz droga koleżanko ,może dla ciebie to będzie szok, bo nie wiem w jakim świecie i towarzystwie się obracasz - otóż wbrew pozorom, ja jak i masa moich znajomych populacji męskiej pierzemy sobie sami, gotujemy a nawet raz na jakiś czas posprzątamy:) tak jak i znam kobiety które potrafią wymienić koło czy tez postawić system i jeszcze łączę na sztywno ( szacun drogie panie:) ) . Niestety istnieje grupka właśnie takich dinozaurów jak pani, twierdząca że dalej jesteśmy w jakimś 18 wieku ze kobiety są zaciągane do pługa i nie mają prawa wlasności. Proszę się wreszcie obudzić i rozejrzeć dookoła - pary w dzisiejszym świecie funkcjonują na zasadzie "partnerstwa" - wzajemnie sobie pomagamy i się uzupełniamy, spieramy się i dochodzimi do rozwiązania. Oczywiście ,co jest smutne, nie wszystkie jeśli pani złe w zyciu trafiła albo (co bardzo prawdopodobne) nie ma tej drugiej połowk,i to jest mi bardzo przykro z pani powodu i rozumiem ta frustracje wywołana przez ten żart.

@j musi mnie pani zwolnić z dociekania ILE I ZA JAKIE USŁUGI płaci pani gorzej wyedukowanym mężczyznom;) naprawdę nie chce się tego domyślać;)