Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Pierwsze decyzje personalne nowego prezesa Polskiego Radia
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (75)
WASZE KOMENTARZE
A ja napiszę z innej beczki. Przyznam, że jak Kossowski i Ociepka przyszli na dyrektorów portalu, to myślałem, że to jakiś nieśmieszny żart. Jeden "fachowiec" z republiki, a drugi trochę w radiu trochę w internecie. Obserwowałem tę dwójkę i nawet się podśmiewałem pod nosem jak portal dwa razy zaliczył "tango down".
Ale dziś, kiedy patrzę na ich dokonania, to muszę przyznać jestem pod ogromnym wrażeniem. Jak oni to zrobili to ja nie wiem, ale szacunek im się należy. Ociepka za burtą, Kossowski musi sam tę łajbę teraz bujać. A szkoda.
ps. Panie Sobala, mniej ego i strachu a więcej wiary w fachowców. Bo ja już niemłodej daty, ale na ludziach się znam!
A ja Wam powiem, że szybko zatęsknicie za Stanisławczyk. Miałem nieprzyjemność pracować z Sobalą w TVP Warszawa. Drugiego takiego bezmózgiego buca ze świecą szukać. Nam już przeorał robotę. Teraz zabrał się PolskieRadio. Z drugiej strony jak to możliwe, że takiego nieudacznika jak Czabański, jeszcze Kaczyński nie wysłał na Kamczatkę, tylko pozwolił na to by "rekrutował". Jak to było na przesłuchaniu? "Pan panie Sobala, to może program kabaretowy robić. Niekoniecznie w Polskim Radiu". No chyba, że Czabańskiemu zależy na kabarecie w Polskim Radiu. To zmienia postać rzeczy, tylko radia żal.
Haha... Michałowski szefem techniki w eurozet, to Ci się zart wyostrzył :D ale dziś nie jest pierwszy kwietnia więc wróć na ziemię...
Żal wielki stał się skoro sam Rafałek nie był w stanie wstawić się za swoim przyjacielem Maciusiem i takiego wielkiego technika zdegradowano.... pewnie teraz P Michałowski pluje sobie w brodę, że zachciało mu się dyrektorowania... PS cyfrowy hejnał nie dojdzie do skutku w takim razie... zawiadamiam z żalem