Za tzw. komuny były tylko nadajniki dużej mocy, obejmujące zasięgiem nawet kilka małych województw (lub jedno duże). W sumie tylko kilkanaście centrów nadawczych na całą Polskę, na każde centrum po 3 częstotliwości. Żadnym tam Odolanowem nikt się nie przejmował. I komu to przeszkadzało? A teraz? Czy naprawdę Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji opłaca się tak rozdrabniać rynek radiowy i rozdawać częstotliwości po 100 watów mocy w różnych Pierdziszewicach Dolnych? Śmieszy mnie to.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Pięciu chętnych na częstotliwość w Odolanowie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
Za tzw. komuny były tylko nadajniki dużej mocy, obejmujące zasięgiem nawet kilka małych województw (lub jedno duże). W sumie tylko kilkanaście centrów nadawczych na całą Polskę, na każde centrum po 3 częstotliwości. Żadnym tam Odolanowem nikt się nie przejmował. I komu to przeszkadzało? A teraz? Czy naprawdę Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji opłaca się tak rozdrabniać rynek radiowy i rozdawać częstotliwości po 100 watów mocy w różnych Pierdziszewicach Dolnych? Śmieszy mnie to.
Nie ma to jak nadajniki o mocy żarówki.