Tak się zastanawiam, czy szefowie biur marketingu, którzy wymyślają te bzdury, dostają jakieś wziątki? Przecież to marnowanie czasu i pieniędzy.

Nie było zmiany strategii PGE - cały czas obowiązuje ta sama (neutralność klimatyczna do 2040). Jaki jest zatem sens żeby zmieniać wizerunek który był zmieniony właśnie na okoliczność ogłoszonej nie tak dawno strategii? Którą firmę stać na takie wydatki? To zmiana wszystkich nośników aż po wizytówki i papier firmowy. Agencja od Leszka K. już zapewne wybrana. Przecież przyszedł do PGE bo w Collegium Humanum w którym wykładał aż tyle co w PGE nie dało się zarobić.

Nie było zmiany strategii PGE - cały czas obowiązuje ta sama (neutralność klimatyczna do 2040). Jaki jest zatem sens żeby zmieniać wizerunek który był zmieniony właśnie na okoliczność ogłoszonej nie tak dawno strategii? Którą firmę stać na takie wydatki? To zmiana wszystkich nośników aż po wizytówki i papier firmowy. Agencja od Leszka K. już zapewne wybrana. Przecież przyszedł do PGE bo w Collegium Humanum w którym wykładał aż tyle co w PGE nie dało się zarobić.