Ciekawe co sobie myśli taka pani prezes Stanisławczyk Barbara i pan dyrektor Hlebowicz Adam patrząc codziennie w lustro? Że jestem taki wspaniały, że mam misję zniszczenia radia, którego nie zdołał zniszczyć Jaruzelski? Ciekawe jak się czują ich rodziny rozmawiając ze znajomymi, bo domyślam się, że są inteligentnymi ludźmi, może nawet wrażliwymi? Za kilka miesięcy obudzicie się ze słuchalnością na poziomie 3-4procent. Taka sama dobra zmiana i dobre samopoczucie jak dyrektora Instytutu Książki pana Jaworskiego Dariusza i Koehlera Krzysztofa. Nic nie trwa wiecznie, przestaniecie rządzić mediami za 3 lata i kto was przygarnie? Kto was zatrudni? Biały Kruk, Zysk i Ska, bracia Karnowscy, pan Lisicki ?Tyle, że tam już są dyrektorzy i prezesi...

Wreszcie przyśpieszono wietrzenie. Ten Sołtys - lewacki działacz związkowy - tak wywierał presję psychiczną na Prezes Stanisławczyk, że ona się aż spociła. Kto to w ogóle widział, żeby związki zawodowe były lewacki? Powinno się jak najszybciej utworzyć prawicowe i konserwatywne związki zawodowe, które przyśpieszą wietrzenie Polskiego Radia. Jedyne prawdziwe związki zawodowe mogą być wyłącznie konserwatywne. Leczę teraz na szybkie wietrzenie Manna z Trójki.

widzę byle jakie działanie
przed byle jakim myśleniem

byle jaki Gustaw
przemienia się
w byle jakiego Konrada

byle jaki felietonista
w byle jakiego moralistę

słyszę
jak byle kto mówi byle co
do byle kogo

bylejakość ogarnia masy i elity

ale to dopiero początek


Tadeusz Różewicz "Przyszli żeby zobaczyć poetę"