Hej, jestem stałym czytelnikiem Gazety Wyborczej i nieco się pogubiłem. Przecież tydzień temu dziennikarze Agory skandowali pod budynkiem TVP hasła o niezależności dziennikarstwa, o tym aby pozwalać dziennikarzom wykonywać swoją pracę. A teraz wyrzucają dziennikarza z wieloletnim stażem dlatego, że jakieś plotki się pojawiły? Nic z tego nie rozumiem? O co chodzi Agoro?
Czytelnik2016-01-17 18:28
00
Hej, jestem stałym czytelnikiem Gazety Wyborczej i nieco się pogubiłem. Przecież tydzień temu dziennikarze Agory skandowali pod budynkiem TVP hasła o niezależności dziennikarstwa, o tym aby pozwalać dziennikarzom wykonywać swoją pracę. A teraz wyrzucają dziennikarza z wieloletnim stażem dlatego, że jakieś plotki się pojawiły? Nic z tego nie rozumiem? O co chodzi Agoro?
Jeśli plotka była powodem zwolnienia to myślę, że Pan Sito będzie miał na tyle odwagi żeby pójść do inspekcji pracy i sądu pracy. Bo każdy przyzna mu rację, że plotka nie może być powodem zwolnienia i jeszcze będzie mógł liczyć na odszkodowanie od broniącej demokracji Agory
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Paweł Sito zostanie szefem radiowej Trójki? TOK FM zdejmuje jego audycje z ramówki
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (68)
WASZE KOMENTARZE
Hej, jestem stałym czytelnikiem Gazety Wyborczej i nieco się pogubiłem. Przecież tydzień temu dziennikarze Agory skandowali pod budynkiem TVP hasła o niezależności dziennikarstwa, o tym aby pozwalać dziennikarzom wykonywać swoją pracę. A teraz wyrzucają dziennikarza z wieloletnim stażem dlatego, że jakieś plotki się pojawiły? Nic z tego nie rozumiem? O co chodzi Agoro?
https://twitter.com/PawelSito/status/688774054103379968
Jeśli plotka była powodem zwolnienia to myślę, że Pan Sito będzie miał na tyle odwagi żeby pójść do inspekcji pracy i sądu pracy. Bo każdy przyzna mu rację, że plotka nie może być powodem zwolnienia i jeszcze będzie mógł liczyć na odszkodowanie od broniącej demokracji Agory