Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Koniec „Gastrofazy” w Antyradiu. Wraca Kuba „Kojot” Olszewski
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (67)
WASZE KOMENTARZE
Serio? Loroch to jest legenda - radiowy Robert Makłowicz, którego słucha się z przyjemnością jak opowiada o kulinariach. Żeby ktoś wartościowy wszedł za niego, to pół biedy. Ale Olszewski? Wytwór korporacji, który nie ma nic ciekawego do powiedzenia, byle tylko mówić i onanizować się do własnego głosu, i wciskać ludziom jakiej do super stacji z ,, najlepszym" rockiem słuchają.
Loroch to megaloman i daleko mu do bycia autorytetem (w mojej pamięci na zawsze pozostanie audycja, w której przekonywał, że tonik swój smak zadzięcza dodatkowi strychniny xD), ale to sympatyczny jegomość i ma w sobie sporo charyzmy, co sprawia, że jego audycji dobrze się słuchało. Będzie dziwnie bez niego i jestem przekonana, że też gorzej. Bo "ciekawostki ze świata", to niestety nie brzmi dobrze. Trąci Zientarskim, który opowiada "nowinki" sprzed miesiąca, które już trzeci raz obiegły sieć.
Audycji typu pogadanki,i muzyka jest pełno w każdym radio,gastrofaza jest jedyna,i niepowtarzalna,czas opuścić Antyradio.