Lisicki ma rację. Jest faktem, że siła lewicowych czy niejednokrotnie lewackich pism w Polsce ma uprzywilejowaną pozycję rynkową. To skutek uwłaszczenia byłych komunistów i ich środowisk. Jest to jednocześnie największy problem zmian po 1989 r.Daje on znać o sobie na wielu polach życia społecznego : w sądownictwie, w polityce, w wojskowości. Hipokryzja tych środowisk polega na tym, że usiłują one wmówić społeczeństwu, że to one są krzywdzone. .
alfa2013-12-21 18:34
00
Na zdjęciu jest twarz Świętoszka. W wydaniu Moliera.
Jean Baptiste- Poquelain2013-12-22 11:27
00
Alfa - jak zawsze winni komunisci i inni, a nie my. Ale nie rozumiem co przeszkadza np. milionowi fanow PiS kupowac te pisma - wtedy zadna "lewackosc" (czyli piekne slowo-wytrych) nie przeszkodziloby im zdominowac rynek, a to z kolei przyciagneloby reklamodawcow. I nie mow, ze "ale nie ma kasy na wydawanie pisma" bo jak widac jest by wydrukowac ponad 100 K nakladu, a tylko ludzie tego nie chca kupowa jakos. Ale to pewnie wina Michnika i Tuska, ktorzy stoja przy kioskach i groza kupujacym. Ech ci wredni lewacy.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Paweł Lisicki: Rynek mediów zdominowany jest przez linię rządowo-liberalną
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
Lisicki ma rację. Jest faktem, że siła lewicowych czy niejednokrotnie lewackich pism w Polsce ma uprzywilejowaną pozycję rynkową. To skutek uwłaszczenia byłych komunistów i ich środowisk. Jest to jednocześnie największy problem zmian po 1989 r.Daje on znać o sobie na wielu polach życia społecznego : w sądownictwie, w polityce, w wojskowości. Hipokryzja tych środowisk polega na tym, że usiłują one wmówić społeczeństwu, że to one są krzywdzone. .
Na zdjęciu jest twarz Świętoszka. W wydaniu Moliera.
Alfa - jak zawsze winni komunisci i inni, a nie my. Ale nie rozumiem co przeszkadza np. milionowi fanow PiS kupowac te pisma - wtedy zadna "lewackosc" (czyli piekne slowo-wytrych) nie przeszkodziloby im zdominowac rynek, a to z kolei przyciagneloby reklamodawcow. I nie mow, ze "ale nie ma kasy na wydawanie pisma" bo jak widac jest by wydrukowac ponad 100 K nakladu, a tylko ludzie tego nie chca kupowa jakos. Ale to pewnie wina Michnika i Tuska, ktorzy stoja przy kioskach i groza kupujacym. Ech ci wredni lewacy.