Nie wnikając w zawartość merytoryczną, to: 1. Żeby prowadzić audycję w radiu trzeba mieć dykcję i prezencję. W piątkowym SPT nie było nic poza mamrotaniem do mikrofonu, a na koniec nawet nie zrozumiałem co red. Lisicki powiedział, bo wybełkotał coś. 2. Prowadzenie wywiadu nie polega na samodzielnym odpowiadaniu na zadawane przez siebie pytania. 3. Jak wywnioskowałem z treści rozmowy, to zaproszony gość jest felietonistą (?) w Do Rzeczy. Co to za wywiad? Z kolegą z pracy? Zwykle w serwisie o 8:30 udawało się coś wyciąć z rozmowy, ale tu nie było czego, bo to była pogawędka kumpli o zbieżnych poglądach na antenie. Słabe.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Paweł Lisicki nowym prowadzącym „Salon polityczny Trójki”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (118)
WASZE KOMENTARZE
Ja też to słyszałam. To był po prostu Obcy.
Nie wnikając w zawartość merytoryczną, to:
1. Żeby prowadzić audycję w radiu trzeba mieć dykcję i prezencję. W piątkowym SPT nie było nic poza mamrotaniem do mikrofonu, a na koniec nawet nie zrozumiałem co red. Lisicki powiedział, bo wybełkotał coś.
2. Prowadzenie wywiadu nie polega na samodzielnym odpowiadaniu na zadawane przez siebie pytania.
3. Jak wywnioskowałem z treści rozmowy, to zaproszony gość jest felietonistą (?) w Do Rzeczy. Co to za wywiad? Z kolegą z pracy? Zwykle w serwisie o 8:30 udawało się coś wyciąć z rozmowy, ale tu nie było czego, bo to była pogawędka kumpli o zbieżnych poglądach na antenie. Słabe.
Jestem zniesmaczony tym co usłyszałem