Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Paweł Kukiz chce reformy rynku mediów: mniejsza konsolidacja, bez reklam państwowych u zagranicznych wydawców
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
"a zakaz publikacji książki , podczas wyborów, tego prezydenta niektórych polaków to było dopuszczalne?" TYLE ŻE TAKIEGO ZAKAZU OCZYWIŚCIE NIE BYŁO
"a zakaz publikacji książki , podczas wyborów, tego prezydenta niektórych polaków to było dopuszczalne?" TYLE ŻE TAKIEGO ZAKAZU OCZYWIŚCIE NIE BYŁO
Brawo Panie Kukiz. Nareszcie nalezy skonczyc z pośrednim sterowaniem mediami typu " jak coś o naszym (PO) rządzie coś napiszecie be - to obetniemy Wam ogłoszenia i zobaczymy jak będziecie na kolanach przepraszać"
Zakaz koncentracji. Super. ale żeby nie było zmowy cenowej, bo skoro każdy weżmie swój kawałek tortu to cena od razu w górę.
Dodałbym przetargi - nie wiem dla domów medialnych albo middle-man, ów zeby cen nie podniesli.
Lis - jak najbardziej do tego dodałbym konieczność zwolnienia nierzetelnych i nieobiektywnych politycznie zaangazowanych "klakierów partyjnych - szczególnie władz przy korycie "
Limit ilości reklam w TVP1 wraz z dobrym programem powinien
pozwolic utrzymac wysokie dochody przy wyzszych cenach za minute.
W mediach umozliwic stronom opisywanym w artykule zamieszczania wlasnych "zdan odrebnych" tak zeby nikogo medialnie nie moznaa bylo "zabic" medialnie zanim nie zostanie skazany
Dodałbym komisje podsumowującą "wiarygodność mediów" w dowolnej formie - Oskar - Złota Malina dla najlepszego i najgorszego dziennika, tygodnika itp.
Samych redaktorow zobowiazalbym do deklaracji jaka partie popieraja, na zasadzie oswiadczenia. Weryfikacja wsrod znajomych i najblizszych redaktora.
Publika ma prawo wiedziec jakie sa prawdziwe preferencje (a kazdy w tym i dziennikarz ma prawo miec swoje) polityczne tego kto publikuje swoje opinie czy oceny.