Listonosz jest tak potrzebny jak kowal albo bendarz. Jak chce być potrzebny, niech zostanie kurierem.
Nick2023-10-25 21:07
00
Ta gazeta to jeden z większych szkodników III RP,. To nadzwyczaj podłe i szkodliwe g××××, ale ciotki kulturalne w nie wierzą. Tttaaak trzyyymać
Lilo2023-10-25 21:33
83
Przecież tam płacą 3 tys netto. Z rodzicami mieszka, czy jak ??
Żadna praca nie hańbi. Zarabia niewiele mniej od początkującego nauczyciela, kasjerki w markecie czy młodszego inspektora w ZUS. Praca daje dużo plusów. Ruch na powietrzu i codzienny trening wchodzenia po schodach. Bezpośredni kontakt z ludźmi. Seniorzy mogą mu dawać końcówki z emerytury. I czy należy pracować dla samej kasy? Ważne jest zadowolenie z pełnionej funkcji. Jako dziennikarz miał więcej stresów. Oddaj wierszówkę w terminie. Pisanie w nocy, aby artykuł był gotowy do numeru na rano. Nieustanne kolegia redakcyjne. Zbieranie krytyki od redaktora naczelnego i czytanie głupich komentarzy od czytelników pod swoją pracą. A tu jako listonosz ma stały grafik. Praca tylko w dni robocze 8-16. Wraca zmęczony do domu, ale ma spokojny wieczór i może iść spokojnie się wyspać. Nikt go nie zbudzi o 2:00 w nocy. Wstawaj, bo zdarzyło się to i to, musisz szybko napisać nam tekst.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Były dziennikarz sportowy "Gazety Wyborczej" został listonoszem. "Jestem pogodny, bo pożyteczny"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (39)
WASZE KOMENTARZE
Listonosz jest tak potrzebny jak kowal albo bendarz. Jak chce być potrzebny, niech zostanie kurierem.
Ta gazeta to jeden z większych szkodników III RP,. To nadzwyczaj podłe i szkodliwe g××××, ale ciotki kulturalne w nie wierzą. Tttaaak trzyyymać
Żadna praca nie hańbi. Zarabia niewiele mniej od początkującego nauczyciela, kasjerki w markecie czy młodszego inspektora w ZUS. Praca daje dużo plusów. Ruch na powietrzu i codzienny trening wchodzenia po schodach. Bezpośredni kontakt z ludźmi. Seniorzy mogą mu dawać końcówki z emerytury.
I czy należy pracować dla samej kasy? Ważne jest zadowolenie z pełnionej funkcji. Jako dziennikarz miał więcej stresów. Oddaj wierszówkę w terminie. Pisanie w nocy, aby artykuł był gotowy do numeru na rano. Nieustanne kolegia redakcyjne. Zbieranie krytyki od redaktora naczelnego i czytanie głupich komentarzy od czytelników pod swoją pracą. A tu jako listonosz ma stały grafik. Praca tylko w dni robocze 8-16. Wraca zmęczony do domu, ale ma spokojny wieczór i może iść spokojnie się wyspać. Nikt go nie zbudzi o 2:00 w nocy. Wstawaj, bo zdarzyło się to i to, musisz szybko napisać nam tekst.