No cóż widać, że nie tylko Basałaj,Rafał Dębiński,Tomasz Smokowski odeszli teraz kolej na Paulina Smaszcz-Kurzajewska no cóż każdy kiedyś odejdzie z miejsca pracy.

przyszła kryska na Matyska...Pośrednio była uprzedzana,że tak może to się zakończyć

Gdybym nie była emocjonalnie związana z tą sprawą kompletnie miałabym gdzieś to, co ta Pani wygaduje. Moja bardzo dobra koleżanka była zatrudniona przez Panią Paulinę, była w jej zespole PR. Była nękana, mobbingowana, wyzywana przez swoją szefową. Zresztą nie tylko ona. Przypłaciła to uszczerbkiem na zdrowiu zarówno fizycznym jak i psychicznym. Pani Paulina opowiada jak to kobietom jest ciężko i w jaki straszny sposób je traktuje, a dokładnie takie same mechanizmy zachowań stosuje wobec swoich podwładnych. Taka osoba nigdy nie powinna zarządzać zespołem. Wykorzystywanie do walki swojej aktualnej sytuacji zdrowotnej jest po prostu niesmaczne.