Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Patrycja Macjon i Krzysztof Łuszczewski odeszli z zarządu Radia Nowy Świat. Prezesem Anna Krakowska
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (77)
WASZE KOMENTARZE
O co Ci chodzi z tą praworządnością? przecież nikt nikogo nie wyrzuca, nie prześladuje, jak rozumiem z tekstu odeszli z zarządu, ale nie z radia i nadal tam pracują. Może nie nadają się na stanowiska, nie każdy to potrafi. a radio trzeba oceniać po tym jak gra, a gra dobrze i obiektywnie. A w 357 są dziennikarze, którzy się z władzą układali - Strzyczkowski dogadał się z politykami i był dyrektorem, Olszański wywiad z Kaczyńskim robił, to dopiero jest hipokryzja i teraz wielcy obrońcy prawdy i wolności
Olszański zwany byl mammografem hmmm...otóż ten człowiek za Pisu z pierwszej 5 latki byl w TVPis prowadzącym ekspres reporterów i niezla kasę trzepal. W Trojce z kolei prócz calkiem niezlych wywiadów zaczął coraz bardziej pieprzyc o pieskach kotkach kwiatkach...i pod koniec o dewiacjach. Tak wiec zarobil i koniec na emeryturkę a ten chyba tylko odstrasza patronow 357. PS czy to prawda ze Kuba to pasierb Urbana? Dajecie sie wciagac wre brednie o walce o wolność słowa?
Obluda..jak czytam ze RNS ma 1,2 mln słuchaczy to się zastanawiam czy w Polsce z matematyka jest tak źle. 1,5 mln słuchaczy może ma Radio Zet. RNS ma 1,5 mln Kliknięć czy Wejść na miesiąc! Czyli jak jedna osoba w ciagu 1 dnia kliknie 10 razy na wejście do RNS na dzień i tak przez 30 dni to wyrabia 300 na miesiąc. Jesli RNS miałoby 1,5 do2,0 mln stalych sluchaczy to ho ho byłby to potentat o którego bili by się inwestorzy