zawsze, jak słyszę od Klienta, że ten miesięcznik/dwutygodnik/tygodnik ma rzeszę wiernych czytelników to z trudem śmiech powstrzymuję. Na "wierność" składa się: cena okładkowa, długo długo nic i.. ewentualny gadżet-dodatek.
A dalej jest już prosto - robimy w roku parę obniżek cen, kilka razy dołączamy jakiś gadżecik - i średnia ze sprzedaży jest super ekstra.
A średnia to złudzenie. Jak wyprowadzam psa na spacer - to średnio każdy z nas ma po 3 nogi!
Wystarczy zrobić sobie wykresik miesiąc po miesiącu i widać zęby piły, znaczy "wierności" czytelniczej...