Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Paparuchy kontra ryje” - wicenaczelny „Życia na Gorąco” zdradza kulisy pracy paparazzich
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
"Pracują parami albo we dwóch". Mistrzowie!
Jeśli ktoś sam się nie zgadza, nie ustawia, to robienie zdjęć poza pracą, np. podczas zakupów, w sklepie czy barze powinno być zakazane. Oczywiście zdjęcia ktoś by zrobił, ale żadna redakcja by tego nigdzie nie puściła bo dostawałaby karę + odszkodowanie dla danej osoby. Życie prywatnie to sprawa osobista i nikomu nic do tego. Chyba, że jakaś idiota sama sprzedaje swoje życie, robi sesję z dzieckiem, ale w innych przypadkach prywatność powinna być chroniona. Zresztą nawet polityk na kolacji z rodziną w restauracji to też sprawa prywatna. Dopiero gdyby prawdziwy dziennikarz, a nie szmaciarz wykrył, że płaci za kolację ze środków np. reprezentacyjnych na spotkanie z gościem z zagranicy to wtedy faktycznie przekracza standardy. A jak jest z rodziną to nikomu nic do tego.
Fatalna okładka a książka z serii "Niepotrzebne skreślić".