Kupuję przez w internecie produkty znanych producentów. Znany producent dba o markę i bubla nie sprzeda. Zatem w takim przypadku nie trzeba oglądać kupowanego produktu. Problem z zakupami przez internet jest taki że ceny towarów niewiele się różnią od tych w marketach a dochodzi koszt przesyłki. w sumie cena towaru plus koszt przesyłki jest wyższy od towaru tej samej marki w markecie.
WartyNurt2016-08-12 14:02
00
czy rozbito grupe na rodzaj produktu kupowanego ? np. zywnosc, sprzet, kosmetyk itp ? jedyny czynnik, ktory rozni wypowiedzi net/sklep to oszczednosc, i tyle, no i w necie nie ma sprzedawcow nagabujacych i zaczepiajacych nachalnie w sklepie,
olo2016-08-18 05:48
00
znany producent tzw. towarow luksusowych sprzedaje buble, sprzedaje marke/nalepke, dotyczy to ubran, butow, torebek, sa to tandetne na ogol wyroby dla mlodej klienteli niewybrednej bo niewyrobionej, kiepskie designersko,wykonczeniowo, surowcowo, a robi to,bo mu plany podboju padaja,wiec "poszerza "segment o malolatow i tworzy produkt typu ziemniak z cekinami albo brylantami,ktos to kupi ?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Oszczędność głównym atutem zakupów w internecie, kontakt z produktami przemawia za tradycyjnymi sklepami
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Kupuję przez w internecie produkty znanych producentów. Znany producent dba o markę i bubla nie sprzeda. Zatem w takim przypadku nie trzeba oglądać kupowanego produktu. Problem z zakupami przez internet jest taki że ceny towarów niewiele się różnią od tych w marketach a dochodzi koszt przesyłki. w sumie cena towaru plus koszt przesyłki jest wyższy od towaru tej samej marki w markecie.
czy rozbito grupe na rodzaj produktu kupowanego ?
np. zywnosc, sprzet, kosmetyk itp ? jedyny czynnik,
ktory rozni wypowiedzi net/sklep to oszczednosc, i tyle,
no i w necie nie ma sprzedawcow nagabujacych i zaczepiajacych
nachalnie w sklepie,
znany producent tzw. towarow luksusowych sprzedaje buble,
sprzedaje marke/nalepke, dotyczy to ubran, butow, torebek,
sa to tandetne na ogol wyroby dla mlodej klienteli niewybrednej
bo niewyrobionej, kiepskie designersko,wykonczeniowo, surowcowo,
a robi to,bo mu plany podboju padaja,wiec "poszerza "segment o malolatow
i tworzy produkt typu ziemniak z cekinami albo brylantami,ktos to kupi ?