Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Orliński i Ziemkiewicz o wywiadzie Morozowskiego, Wielowieyskiej i Żakowskiego: kuriozalny materiał, popatrzcie w lustro
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (35)
WASZE KOMENTARZE
Wywiad Morozowskiego - kuriozalny.
Tak jak warunki pracy w wielu redakcjach...
W sprawie których nikt na pewno nie wyjdzie na ulicę, panie redaktorze Andrzeju Morozowski.
Może warto wrócić na Ziemię z tego TVN-owego kosmosu / KOD-owego Marsa?
Bo inaczej, to trochę sami się ośmieszacie, obrońcy demokracji, prawdy jedynej i cnót wszelakich.
Także wobec innych dziennikarzy, pracujących za mniejsze pieniądze, w gorszych warunkach i nie jojczących o ,,zagrożeniu demokracji w Polsce przez złe pisiory" i innych bzdurach.
To jak :) ?
Podawanie się za Jana Pawła II - jak uczyniłeś w swym nicku, uważam za niesmaczne. Zwłaszcza, gdy dalej następuje treść nie do końca zgodna ze stanem rzeczywistym.
Co do eksmisji na bruk. Ta jest w prawie polskim w zasadzie zakazana (była dopuszczalna przez kilka lat w końcówce lat 90-tych, potem to zmieniono).
Wyjątek dopuszczający eksmisję na bruk uczyniono w sierpniu tego roku (2017).
W ustawie o Krajowym Zasobie Nieruchomości wprowadzono do polskiego prawa eksmisję na bruk (bez prawa do lokalu socjalnego - i to w bardzo ostrej formie z ograniczoną ścieżką odwołania). Ustawa została podpisana 10 sierpnia 2017r. przez Prezydenta Andrzeja Dudę.
Trudno nie przyznać racji Orlińskiemu i Ziemkiewiczowi. Ci Państwo mieli wszystko, a na własne życzenie za chwilę zostaną z niczym. Dlaczego? Bo popełniają ten sam błąd, co politycy PO i Nowoczesnej. Jeżeli jedynym antidotum na rzeczywistość, ma być wyprowadzanie ludzi na ulicę, zamiast obiektywnej roboty dziennikarskiej, to tak Morozowski, jak i Dominika obniżają jedynie wartość spółek dla których pracują. Zaskakujące, że właściciele Agory i TVN na to pozwalają. Rynek mediów rządzi się dokładnie tymi samymi prawami, co inne działalności gospodarcze. Chcesz być na powierzchni, to się dostosuj do rynku. Piszę to jako widz TVN, czytelnik GW i były wyborca PO. Tego typu wyskoki, jak w ostatnim wydaniu Newsweek-a pokazują, że 'Państwo' żyją chyba w jakiejś alternatywnej rzeczywistości.