(...)Chwała Wielkiej Polsce - spotykamy się na kebabie
Wielka Biała Polska! ...aaaa nie, czekaj przecież kebsa z wieprzowiny to tak nie bardzo ;)
IcekMan2016-11-11 12:20
00
Obserwator proponuje czytać z uwagą Czuchnowski był zainteresowany a TVN wcale nie prosiło o akredytacje
Poniżej słowa Czuchnowskiego z artykułu w GW:
>Damianowi Kicie wysyłam nazwisko, nazwę gazety i numer legitymacji sejmowej. W zamian mam dostać "specjalny identyfikator, honorowany przez organizatorów Marszu Niepodległości".
Wysłał wymagane dane na podany adres email, czyli zgłosił się po akredytację.
Kim jesteś IOP i dlaczego kłamiesz?
Jesteś tak durny czy ci za to płacą? 1. wysyłam do ciebie informację może byś wpadł na moje urodziny, tylko napisz z kim przyjdziesz i o której. 2. ty odpisujesz pewnie o 17:30 z Kasią. 3. Ja na to ci piszę, sorki ale nie spełniasz warunków abyś mógł w niej wziąć udział.
A tu pełna wypowiedź z gazety, którą kłamco i manipulatorze cytujesz: "Poniedziałek Godz. 22.21. Od Tomasza Kalinowskiego, rzecznika ONR, otrzymuję maila. Pisze: "Szanowny Państwo [tak w oryginale] z myślą o logistyce Marszu Niepodległości przewidzieliśmy dla przedstawicieli mediów pewne strefy i udogodnienia, umożliwiające wygodniejsze relacjonowanie wydarzenia. W związku z powyższym, będziemy wydawać specjalne akredytacje medialne, które w praktyce między innymi umożliwią przebywanie w miejscach niedostępnych dla ogółu uczestników, a także będzie swego rodzaju identyfikacją w oczach przedstawicieli Straży Marszu Niepodległości". Na liście mailingowej 24 redakcje. Wśród nich Wyborcza i TVN. W sprawie akredytacji mam pisać na adres d.kita@marszniepodległosci.pl. To najprawdopodobniej Damian Kita. (...) Na Marsze Niepodległości chodzę jako dziennikarz od kilku lat. Organizatorzy nigdy nie proponowali mi akredytacji. Ale skoro teraz zapraszają... Damianowi Kicie wysyłam nazwisko, nazwę gazety i numer legitymacji sejmowej. W zamian mam dostać "specjalny identyfikator, honorowany przez organizatorów Marszu Niepodległości". Nie do pogardzenia jest "swego rodzaju identyfikacja w oczach przedstawicieli Straży Marszu"."
Już teraz widzisz brednie, które wypisujesz? Jeśli nie, to radzę się udać do lekarza, bo może nie jest za późno
A tu kolejny cytat: ""Kim jesteś i dlaczego kłamiesz?"
mówię jak jest2016-11-11 13:56
00
To sie nazwya hipokryzja. Takie fajne słowo ktore narodowcy wybiórczo wypada im z głowy
Zgadzam sie to jest hipokryzja: Facebook blokuje narodowców dobrze, narodowcy nie daja akredytacji zle. Przypominam ze akredytacja to nie jest zakaz publikowania tylko brak dostepu do zaplecza marszu.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Organizatorzy Marszu Niepodległości: co teraz powiedzą obrońcy Facebooka? „GW” i TVN: nie zgłaszaliśmy się po akredytacje
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
Wielka Biała Polska!
...aaaa nie, czekaj przecież kebsa z wieprzowiny to tak nie bardzo ;)
Jesteś tak durny czy ci za to płacą?
1. wysyłam do ciebie informację może byś wpadł na moje urodziny, tylko napisz z kim przyjdziesz i o której.
2. ty odpisujesz pewnie o 17:30 z Kasią.
3. Ja na to ci piszę, sorki ale nie spełniasz warunków abyś mógł w niej wziąć udział.
A tu pełna wypowiedź z gazety, którą kłamco i manipulatorze cytujesz:
"Poniedziałek
Godz. 22.21. Od Tomasza Kalinowskiego, rzecznika ONR, otrzymuję maila. Pisze: "Szanowny Państwo [tak w oryginale] z myślą o logistyce Marszu Niepodległości przewidzieliśmy dla przedstawicieli mediów pewne strefy i udogodnienia, umożliwiające wygodniejsze relacjonowanie wydarzenia.
W związku z powyższym, będziemy wydawać specjalne akredytacje medialne, które w praktyce między innymi umożliwią przebywanie w miejscach niedostępnych dla ogółu uczestników, a także będzie swego rodzaju identyfikacją w oczach przedstawicieli Straży Marszu Niepodległości".
Na liście mailingowej 24 redakcje. Wśród nich Wyborcza i TVN.
W sprawie akredytacji mam pisać na adres d.kita@marszniepodległosci.pl. To najprawdopodobniej Damian Kita. (...)
Na Marsze Niepodległości chodzę jako dziennikarz od kilku lat. Organizatorzy nigdy nie proponowali mi akredytacji. Ale skoro teraz zapraszają...
Damianowi Kicie wysyłam nazwisko, nazwę gazety i numer legitymacji sejmowej. W zamian mam dostać "specjalny identyfikator, honorowany przez organizatorów Marszu Niepodległości". Nie do pogardzenia jest "swego rodzaju identyfikacja w oczach przedstawicieli Straży Marszu"."
Już teraz widzisz brednie, które wypisujesz?
Jeśli nie, to radzę się udać do lekarza, bo może nie jest za późno
A tu kolejny cytat:
""Kim jesteś i dlaczego kłamiesz?"
Co ty durniu porównujesz?