Skoro tzw. lewicowe serwisy się nie podobają, należy prezentować (nie)prawomyślne treści w serwisach tzw. prawicowych. Na koniec dwie prawdy: 1) korzystanie z Facebooka nie jest obowiązkowe, 2) Internet w odniesieniu do treści typu prawica-lewica nie jest cenzurowany.
sza2018-04-23 09:37
00
Taka Drużyna A... tylko zamiast, ratowania potrzebujących i konstruowania dziwnych pojazdów, dostajemy mieszankę wyzywania od parchów, czepianie się rodziców i średniowieczne rozumienie religii.
Arszlo2018-04-23 10:35
00
Albo czegoś nie rozumiem, albo rozumiem aż nadto. Każde medium społecznościowe ma swoje regulaminy i standardy społeczności, które dość jasno określają co można a czego nie. Jeśli się zgaszasz, to tańczysz jak zagrają, a jak nie podoboa Ci się muzyka, wychodzisz z klubu i zakładasz własny (właśnie, jak się wiedzie polfejsowi - prawilnemu pogormcy fejsbuska?). Czyli po co ten żal, po co ta kampania? NIe rozumiem, ale może rozumiem....PIS lubi kontrolować i szlag ich trafia, że po nosem mają przeogromny obszar społecznej aktywności bez kontroli i regulacji. Czyli cenzura zła, ale w naszych rękach dobra.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Ziemkiewicz, Ogórek, Terlikowski i Gadowski w akcji Ordo Iuris przeciw lewicowej cenzurze w social media (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
Skoro tzw. lewicowe serwisy się nie podobają, należy prezentować (nie)prawomyślne treści w serwisach tzw. prawicowych. Na koniec dwie prawdy: 1) korzystanie z Facebooka nie jest obowiązkowe, 2) Internet w odniesieniu do treści typu prawica-lewica nie jest cenzurowany.
Taka Drużyna A... tylko zamiast, ratowania potrzebujących i konstruowania dziwnych pojazdów, dostajemy mieszankę wyzywania od parchów, czepianie się rodziców i średniowieczne rozumienie religii.
Albo czegoś nie rozumiem, albo rozumiem aż nadto. Każde medium społecznościowe ma swoje regulaminy i standardy społeczności, które dość jasno określają co można a czego nie. Jeśli się zgaszasz, to tańczysz jak zagrają, a jak nie podoboa Ci się muzyka, wychodzisz z klubu i zakładasz własny (właśnie, jak się wiedzie polfejsowi - prawilnemu pogormcy fejsbuska?). Czyli po co ten żal, po co ta kampania? NIe rozumiem, ale może rozumiem....PIS lubi kontrolować i szlag ich trafia, że po nosem mają przeogromny obszar społecznej aktywności bez kontroli i regulacji. Czyli cenzura zła, ale w naszych rękach dobra.