Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ordo Iuris: IKEA zwolniła pracownika za cytowanie Biblii. "Poważny kryzys wizerunkowy. Nieudolne działanie"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (108)
WASZE KOMENTARZE
IKEA przegra to. Na Zachodzie podpisuje się lojalki, że w pracy nie ma dyskusji politycznej, światopoglądowej i nie ma rasizmu. To by wystarczyło za odpowiedź.
Niech sobie LGBT+ (skąd ten plus w ogóle? W ostatnim miesiącu było LGBTQ) wciskają w wyborach.
LGTB to nie walka o tolerancję dla mniejszości seksualnych bo ona już dawno jest zagwarantowana prawem i są instytucje do jego realizacji- policja, sądy. LGTB to ruch mający na celu promowanie, może zachęcanie, zmianę mentalności społeczeństwa poprzez zrównanie związków, później adopcje. To jest nieporozumienie, że w korporacji jakaż panienka, która poczuła się mądrzejsza od reszty Polaków z prowincji postanowiła "naprawiać" mentalność ludziom przy okazji kupowania mebli. Trzeba przy okazji przypomnieć sobie różne wtopy Ikei wizerunkowe, przede wszystkim niech Ikea skupi się na bezpieczeństwie użytkowania mebli. A może niech zaczną promować ekologię a jak to się ma do kiepskiej jakości produktów różnych producentów i potrzebie ich częstszej wymiany, to może niech promują zakup jednego zestawu naczyń na 10 lat w ramach ekologii a nie co chwilę nowe promocje i produkty? Jestem tolerancyjna ale nie znoszę jak ktoś mi na siłę wciska do głowy jakieś przekonania, jestem tolerancyjna ale nie mam ochoty zajmować się mniejszościami seksualnymi, uważam ze podejście neutralne de facto świadczy o tolerancji a jakieś promowanie ma za zadanie dalej idące zmiany. Nie mam ochoty na zakupy w Ikea. Cyrk.
Firma ma prawo miec swoje wartosci. Od lat Ikea wartosci sa znane. Pracujemy dla pracodawcow, ktorzy maja takie same wartosci jak my. Jesli nie - to znaczy ze jestesmy dziwki sprzedajne. Brawo IKEA za odwage i konsekwencje w promowaniu wartoscu dla Was istotnych.