Siedmiu aktywnych klientów - no już by się rzecznik nie kompromitował takim tekstem...

szkoda, że orange nie wspomniało, jak utrudnia swoim klientom odejście z tej sieci - miesiąc przymusu na koniec umowy, a jak konsultant ma kaprys, to i dwa - przy takim podejściu do klienta - powodzenia! tych 7 klientów to pewnie zarząd

Nie sądzę , żeby zarząd miał telefon na przedpłatę . Czasami zdarzają się problemy z orange, między innymi z konsultantami , jeżeli jest coś nie tak, twierdzą , że u nich jest dobrze a tak nie jest , to wysyłam sprawę do UKE , oni się tym zajmują, a orange tylko przeprasza i daje jakiś duży bonus. Na samym początku czas antenowy był trochę drogi, brak sms-ów, minutowe rozliczanie , godziny szczytów , drogi aprat (w 1999 roku to co pamiętam jedyny dostępny aparat w ofercie Idea Pop , to była Motorola c170 za prawie 500 zł ). A teraz jest jak jest. Wszyscy narzekają bo jest źle tutaj i nie dobrze tam. W polsce rynek telefonów jest nasycony, nie ma już co z tym zrobić. W UK prawie każdy operator ma klienta głęboko w d...e , czy on będzie czy nie, przyjdzie nowy i nikt nie płacze.