Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Opole: Jest powrót do korzeni, ale potrzeba więcej ambitnej muzyki (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (35)
WASZE KOMENTARZE
Myślałem, że nie będę już miał nigdy okazji pochwalić i oglądać dłużej niż 10 minut TVP. Ale w niedzielę, publiczna jedynka przyciągnęła mnie,jak magnez, na kilka godzin. Było uroczo, momentami wzruszająco, sentymentalnie i nowocześnie, było elegancko i ze smakiem. Brawo. Jeśli takie widowiska jak to z niedzieli otrzymałbym choć dwa trzy razy w roku, to nie będę się wściekał, że mój abonament idzie na marne. Gratuluję wszystkim uczestnikom Gali 50 Opole, a także tym za kamerami, których może nie widać na szklanym ekranie ale odwalili kawał dobrej roboty.
jestem bardzo zadowolony z tegorocznego Opola.PREMIERY,może nie każda była piosenka dobra,ale przyjemnie się słuchało,szkoda, bo zabrakło jedynie głosowania jury i była tylko jedna nagroda,brakowało miejsca 2 i 3.DEBIUTY-znakomity koncert i znakomita Natalia Sikora.SUPERJEDYNKI-dobre prowadzenie,kilka dobrych piosenek,gwiazdy między kategoriami,jedynie małe wpadki{tych co nie potrafią śpiewać}. KABARETON-ciekawy,bez dużej liczby kabaretów,to na plus. GALA JUBILEUSZOWA 50 LECIA FESTIWALU- znakomity koncert,znakomity,Irena Santor,Renata Przemyk,Alicja Majewska,Zbigniew Wodecki,Hanna Banaszak itd itd,rewelacja i te wspaniałe piosenki.GRATULUJE. Opole wróciło do korzeni polskiej piosenki i korzeni festiwalu.BRAWO.
Jaki festiwal, ludzie Opole to nie festiwal, ale przegląd starych piosenek. Nawet w debiutach po za Sikorą wszystkie piosenki mają już kilka lat. A gdzie nowe piosenki. W dawnych latach takie zespoły jak Czerwone Gitary, Skaldowie, Blackout, a także Halina Frąckowiak, Urszula Sipińska, Andrzej Rosiewicz i inni porywali widownię i widzów przed telewizorami, bo przyjeżdżali do Opola z premierowymi utworami. Było miło posłuchać - a teraz? Playbacki - półplaybacki, przeróbki starych utworów i ............ nic nowego. Ta Sama Santor ze starymi piosenkami, Rodowicz i Bajm. Gwiazdy pokazują, że można być artystą/ką całe życie, śpiewać ciągle to samo i nic nowego nie tworzyć.