Jak będę chciał zapoznać się z muzyką jakiegoś wykonawcy to kupię sobie w sklepie płytę albo na koncert pójdę i jak mniemam dzięki temu taki artysta coś zarobi. Nie będę płacił artystom, których twórczość mnie nie interesuje.
qba2021-07-16 09:03
10
Proponuję zamiast tego symboliczną opłatę od artystów dla producentów telefonów za stworzenie urządzenia umożliwiającego powszechną jak nigdy konsumpcję ich dzieł. Na koniec roku wystarczy podliczyć, ile i jakich telefonów sprzedano, pomnóżmy to przez dwie dyszki i niech artyści zawodowi się złożą na wpłatę.
Twórcy nie zarabiają i nic nie mają ze sprzedązy telefonów, oprócz nielicznych muzyków (YT, spitify), nie mają też tantiem z internetu. A odbiorcy telefonów i big business i owszem. Także tego.
Nie zarabiają z piosenek słuchanych przez ludzi na telefonach w różnych serwisach? Nie zarabiają z ebooków kupowanych przez ludzi w różnych serwisach i czytanych na telefonach? Z audiobooków kupowanych w różnych serwisach i słuchanych na telefonach? Nie zarabiają z filmów i seriali odtwarzanych na telefonach w różnych serwisach streamingowych i nie tylko? Z dziesiątków różnych smartfonowych aplikacji, które w gigantyczny sposób ułatwiają "artystom" dotarcie do odbiorcy? Schowaj się, marny prowokatorze... LOL.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
50 organizacji twórców chce, aby opłata reprograficzna objęła smartfony
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
Oby nie przeszło.
Jak będę chciał zapoznać się z muzyką jakiegoś wykonawcy to kupię sobie w sklepie płytę albo na koncert pójdę i jak mniemam dzięki temu taki artysta coś zarobi.
Nie będę płacił artystom, których twórczość mnie nie interesuje.
Nie zarabiają z piosenek słuchanych przez ludzi na telefonach w różnych serwisach? Nie zarabiają z ebooków kupowanych przez ludzi w różnych serwisach i czytanych na telefonach? Z audiobooków kupowanych w różnych serwisach i słuchanych na telefonach? Nie zarabiają z filmów i seriali odtwarzanych na telefonach w różnych serwisach streamingowych i nie tylko? Z dziesiątków różnych smartfonowych aplikacji, które w gigantyczny sposób ułatwiają "artystom" dotarcie do odbiorcy? Schowaj się, marny prowokatorze... LOL.