Bohaterstwo dziennikarzy jest na miarę uczestnictwa w czekoladowym marszu z różowymi flagami. No cóż, choć staram się na to patrzeć z dystansem, trudno mi ukryć irytację roszczeniową postawą ludzi, którzy żyją z pieniędzy podatników, odmawiając im prawa do własnego radia.
Drodzy dziennikarze Trójki, wbrew pochlebczym ogłoszeniom z pikiety, nie jesteście u siebie, lecz w radiu publicznym.

- Tak, tylko radio publiczne to "nie radio reżimowe" a niestety do takiej roli chce je sprowadzić obecne kierownictwo , na zamówienie "jedynie słusznej partii".

Mam nadzieję, że ani Barbara Stanisławczyk, ani Adam Hlebowicz nie przestraszyli się tych nawiedzonych protestujących i dalej będą robić swoje! Wciąż głęboko wierzę, że Trójka niedługo zostanie jeszcze bardziej "przewietrzona", bo jest tam jeszcze sporo osób, których warto byłoby zamienić na lepszy model. Przyspawali się do mikrofonów i myślą, że są jedynie słuszni i niezastąpieni. Oj, jak grubo się mylą.

- I będzie tubą władzy , głoszącą "dobrą (hi, hi) zmianę" ? Wtedy przestanie być radiem wiarygodnym . Wierze jednak, że i tym razem uda jej się przetrwać podły czas.

Ilu trolli, niezbyt rozgarniętych, bo negatywne komentarze brzmią jak spod sztancy, wynajęto do tej akcji?

- A ilu troli wynajęto do zamieszczania komentarzy pochwalnych dla władzy ?