Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
OKO.press trzy razy popularniejsze niż KODuj24.pl, MalyDziennik.pl przyciąga najbardziej
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Ten portal Szubartowicza to istna szczujnia. Nawet gdy wieczorem wchodzi się na tę stronę jako pierwszą to nigdy się z niej niczego nie można dowiedzieć. Informacje przetworzone, lub żywczem zerżnięte z innych źródeł, w większości opinie podane na niewiele wyższym poziomie od "Nie Urbana. Tyle, że ten ostatni przynajmniej ma źródła, czasęto ujawnia coś jako pierwszy. Szybartowicz tylko oddtwarza.
Rozżalenie po wyrzuceniu z Polskiego Radia, które przez 20 lat było paśnikiem dla nieroba, widać nie mija. Aż dziwne, że z takim charakterem tak długo tam siedział. Sam nigdy nie odszedł trzeba było wyrzucać.
Rzetelna, sprawdzona informacja zawsze bedzie mogla liczyc na stalych czytelnikow.
Potrzebny jest solidny punkt odniesienia w rozhustanej sieci.
Ja czytam tylko wiadomości z PAP, oglądam TVP oraz słucham Polskiego Radia. Tylko one podają elitarne wiadomości dla konserwatywnego i wymagającego słuchacza. Bardzo mnie ostatnio ucieszyła wiadomość o niskiej słuchalności Jedynki i Trójki. By bardziej pomóc tym misyjnym mediom zabroniłem moim pracownikom w hurtowni słuchać tych stacji. Podobnie nie pozwalam im czytać portalu Pana Terlikowskiego. Wiadomości na nim przekazywane są wyłącznie konserwatywne. Czasem są tak konserwatywne, że mam wrażenie iż niosą więcej niż cztery wartości.
No ale to niemożliwe jest bo tych wartości konserwatywnych jest tylko cztery.
Zadzwoniłem do Krychy z Wałbrzycha ( jest powszechnie znaną działaczką konserwatywną - nawet w diecezji łódzkiej częściowo) i Krycha mnie upewniła, że mam rację.