Ciekawe to że Mateusz mając taką oglądalność tylko 10 baniek z reklam a Przyjaciółki 30 mln
seba2017-11-27 10:35
00
Ciekawe to że Mateusz mając taką oglądalność tylko 10 baniek z reklam a Przyjaciółki 30 mln
Ponieważ Przyjaciółki lecą w stacji komercyjnej, gdzie programy można przerywać reklamami. W TVP nie ma przerw reklamowych w trakcie programów. Masz swoją różnice wpływów z reklam.
S2017-11-27 10:57
00
Ciekawe to że Mateusz mając taką oglądalność tylko 10 baniek z reklam a Przyjaciółki 30 mln
To jest efektywność sprzedaży reklam w trakcie audycji/filmu/serialu. W publicznej oglądalność generuje 1-2 spoty reklamowe tylko bezpośrednio przed i po programie - w stacjach komercyjnych dominująca część to reklamy w trakcie audycji, gdzie widz raczej nie przełącza się pomiędzy kanałami. Zamiast kombinować z systemem abonamentu w pierwszej kolejności powinni ujednolicić zasady emisji reklam i ewentualnie ograniczyć je (być może całkowicie) przy audycjach w całości sfinansowanych z abonamentu.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Ojciec Mateusz” stracił 1,02 mln widzów. 9,63 mln zł z reklam
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
Ciekawe to że Mateusz mając taką oglądalność tylko 10 baniek z reklam a Przyjaciółki 30 mln
Ponieważ Przyjaciółki lecą w stacji komercyjnej, gdzie programy można przerywać reklamami. W TVP nie ma przerw reklamowych w trakcie programów. Masz swoją różnice wpływów z reklam.
To jest efektywność sprzedaży reklam w trakcie audycji/filmu/serialu. W publicznej oglądalność generuje 1-2 spoty reklamowe tylko bezpośrednio przed i po programie - w stacjach komercyjnych dominująca część to reklamy w trakcie audycji, gdzie widz raczej nie przełącza się pomiędzy kanałami.
Zamiast kombinować z systemem abonamentu w pierwszej kolejności powinni ujednolicić zasady emisji reklam i ewentualnie ograniczyć je (być może całkowicie) przy audycjach w całości sfinansowanych z abonamentu.