Każdy ma różne zegary..... i kalendarze.... Czyli u kogoś jeszcze jest 11 lutego i godzina 22, a u kogoś już jest północ i 12 lutego
Naprawdę chcesz nam wmówić, że ludzie w Polsce siedzą na kompach, na których nie ma aktualnej godziny i jakieś obce kalendarze, nie gregoriańskie? Czy z innym dniem, np. 15 maj mają teraz? Nie pogrążaj siebie i innych, bo że niby czytamy tu teksty osób, które nawet dobrej godziny na windowsie nie mają ustawionej?
A jakie to ma znaczenie, kto i jaką ma godzinę na swoim komputerze? Nasz świat i tak w rzeczywistości nie istnieje. On nam się tylko objawia. I nas też tak naprawdę nie ma, nie istniejemy. Wszyscy żyjemy w matrixie, a nasze postrzeganie świata to jest tylko iluzja, symulacja komputerowa stworzona przez istoty niematerialne. Skoro te istoty potrafiły stworzyć taką skomplikowaną symulację, chyba miały prawo im się zdarzyć jakieś błędy z godziną czy datą, nie sądzisz?
energooszczędny2018-02-12 01:42
00
Coraz słabsza widownia Korony Kurskiego :D
Wdse2018-02-12 01:57
00
Tak? To mam jeszcze parę pomysłów. Koło Fortuny podnosi oglądalność Familiady. A Wiadomości przez dekady podnosiły oglądalność wieczorynce. Ludzie, trochę powagi. Najpierw WM jojczyły, że Koronę oglądają starsi ludzie (bo wiadomo, że po pięćdziesiątce nic się nie kupuje - nie je, ani nie pije - tylko paciorek). Teraz wymyśla, że program, który emitowany jest później podnosi oglądalność tego, który emitowany jest wcześniej. No korelacja jak w przypadku tych ruskich uczonych, którzy wyrywali pchle nogi i kazali skakać - a kiedy wyrwali jej ostatnią i pchła już nie podskoczyła, to w wynikach zapisano, że po wyrwaniu wszystkich nóg pchła ogłuchła.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Jeden z dziesięciu” pomaga „Koronie królów”. Historyczną telenowelę śledzi 2,52 mln osób
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
A jakie to ma znaczenie, kto i jaką ma godzinę na swoim komputerze? Nasz świat i tak w rzeczywistości nie istnieje. On nam się tylko objawia. I nas też tak naprawdę nie ma, nie istniejemy. Wszyscy żyjemy w matrixie, a nasze postrzeganie świata to jest tylko iluzja, symulacja komputerowa stworzona przez istoty niematerialne. Skoro te istoty potrafiły stworzyć taką skomplikowaną symulację, chyba miały prawo im się zdarzyć jakieś błędy z godziną czy datą, nie sądzisz?
Coraz słabsza widownia Korony Kurskiego :D
Tak? To mam jeszcze parę pomysłów. Koło Fortuny podnosi oglądalność Familiady. A Wiadomości przez dekady podnosiły oglądalność wieczorynce. Ludzie, trochę powagi. Najpierw WM jojczyły, że Koronę oglądają starsi ludzie (bo wiadomo, że po pięćdziesiątce nic się nie kupuje - nie je, ani nie pije - tylko paciorek). Teraz wymyśla, że program, który emitowany jest później podnosi oglądalność tego, który emitowany jest wcześniej. No korelacja jak w przypadku tych ruskich uczonych, którzy wyrywali pchle nogi i kazali skakać - a kiedy wyrwali jej ostatnią i pchła już nie podskoczyła, to w wynikach zapisano, że po wyrwaniu wszystkich nóg pchła ogłuchła.