Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ofcom: Sieć 5G nie jest groźna dla zdrowia
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
"Sieć 5G nie jest groźna dla zdrowia" - Specjalnie taki nagłówek artykułu jest aby zniwelować obawy społeczne w krajach, zwłaszcza bloku wschodniego, a to czysta propaganda, celowy zabieg, nie można temu zaufać. "Przy okazji testów przeprowadzonych przez Ofcom stacja BBC przytacza badania International Agency for Research on Cancer. Zgodnie z tymi analizami ryzyko wywołania nowotworu u człowieka przez nadajniki obsługujące 5G jest takie samo jako w wypadku marynowanych warzyw lub talku." - Acha, tyle, że coś podobnego mówiła WHO, uznając wpływ pola elektromagnetycznego na zdrowie ludzi za porównywalny do działania aloesu czy talku dla dzieci. To jest ewidentna zmowa by zmydlić oczy opinii publicznej a tymczasem wiadomo, że chodzi o interesy lobbystów telekomunikacyjnych, różnych biznesów, ludzi, którzy mają w tym interes, odpowiednio zlecone badania i analizy tak aby wyszło, że wszystko jest ok. to nie sztuka zrobić - wystarczy dać sporo pieniędzy takim organizacjom a one przymkną oko na wiele niewygodnych spraw, przypomnijmy zresztą, że dawniej koncerny tytoniowe przez dekady ukrywały niewygodne fakty odnośnie palenia papierosów, dopiero XXI wiek w końcu ostro się wziął i powprowadzał znaczące regulacje dla tej używki zmierzające ku ograniczeniu jej konsumpcji, zamianie na alternatywne produkty czy też po prostu promowanie wychodzenia z tego nałogu( co zresztą słuszne). Ludzie mają się zgodzić na to by im maszty GSM stawiać oraz sadzić wszelkiej maści nadajniki i przekaźniki na blokach i latarniach ulicznych i testować wpływ takich fal elektromagnetycznych( uwaga nowość, bo milimetrowych) na ich zdrowie, a potem dopiero po fakcie przyznają firmy telekomunikacyjne, że jednak coś jest na rzeczy, że jest mniej urodzeń, że ludzie odchodzą w młodszym wieku i wiele odnotowuje się zachorowalności na poważne choroby, w tym nowotworowe i z autoagresji? No jakieś żarty. Już sam fakt tego, że wi-fi jest promowane jako tania a czasem nawet bezpłatna łączność bezprzewodowa to jest bardzo groźne( bezpłatna, bo płatnością jest narażanie swojego zdrowia na promieniowanie elekromagnetyczne). poza tym co jest takiego postępowego w smartfonach, wi-fi i social mediach, co jest postępowego w sieci 5G, internecie rzeczy, bezgotówkowości, biometriach? Absolutnie nie ma nic, wszystko to razem służy by ludzi rozleniwiać, obniżać iloraz inteligencji, uzależniać do stopnia zniewolenia włącznie a nawet obezwładnić, wszystko jednakże w myśl zasady zabierając przy tym czas, zdrowie, prywatność i wolność.
Z cyklu tworzymy "dokumenty", na które się potem powołamy. Złagodzenie norm emisji przez "dobrą zmianę" jest nieporozumieniem, normy są po to, aby ktoś je spełniał , tak naprawdę 5G jest potrzebne dostawcom multimediów, koncernom telekomunikacyjnym i dostawcom sprzętu- dla przeciętnego użytkownika to czy ma 4G czy 5G nie ma znaczenia.
Nareszcie jakieś badania ukazujące faktyczny wpływ 5G na organizm człowieka. Powinno to rozjaśnić umysły niektórym krytykom sieci.