Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Nowy „Top Gear” to cień swojego poprzednika, prowadzący nie udźwignęli roli (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
Podsumowanie jest dobre. Leblanc Harris i Reid się nadają. Reszta do pchania karuzeli :-) po za tym jak Joey mógłby się nie nadawać haha? Dobry jest.
Niestety fatalnie. Szczególnie, że to początek sezonu a jak wiemy koniec i początek powinny odznaczać się "fajerwerkami". Było zwyczajnie nudo i jak nigdy w życiu, wielokrotnie przełączałem kanały. No i uważam, że nic nie straciłem. Pal licho już prowadzących ale niestety brak tu scenariusza, który opowiadał by spójną, interesującą i sensowną historię. The Grand Tour też, jak na razie nie przedstawia się imponująco, ale ma potencjał. Ogląda się przyjemnie z poczuciem i nadzieją, że będzie co raz lepiej. Można powiedzieć, że to pewna "lokata". Niestety Top Gear stacza się niesamowicie, wieje nudą, czuć wymuszone i naciągane scenariusze oraz zachowania. Generalnie jak człowiek nie ma pojęcia jak ocenić i zaklasyfikować film w kinie to bierze pod uwagę aspekt znudzenia i chęci opuszczenia kina. Ja przełączyłem program...wielokrotnie... i to bez tęsknoty.