Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Nowy standard emisji DVB-T2 zbliża się wielkimi krokami. "Więcej kanałów, lepsza jakość sygnału"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (51)
WASZE KOMENTARZE
Dużo tu uproszczeń i informacji na skróty. DVB-T2 rzeczywiście jest wprowadzane w wielu krajach gdzie dosyć pośpiesznie wprowadzane kiedyś DVB-T ze słabą kompresją MPEG2 i realnie słabymi możliwościami wprowadzenia satysfakcjonującej liczby stacji. Polska była zapuźniona w cyfryzacji więc od razu DVB-T wprowadzono z wyższą kompresją MPEG4. Przejście na DVB-T2 nie będzie więc miało takiego efektu jakościowo czy ilościowego.
Dodać jednak należy że wciąż w Polsce nie było woli /potrzeb zagospodarowania efektywnego całego widma w tym odpalenia MUX6 i MUX7 czy zmiany zagospodarowania kodowanego MUX4 który służy tylko i wyłącznie ochronie CP przed zbyt dużą ilością ogólnodostępnych stacji.
No to w 2022 komuś PIK spadnie . Ja rencista , mam kupować nowy tv bo wam się 5G zachciało . Wolne żarty . Mam lepszy pomysł , oddajcie analogowe tv .
Poza tym marginalnie bierze się pod uwagę że upowszechnianie nowych odbiorników z DVB-T2 najwolniej postępuje wśród odbiorców naziemnej TV (zazwyczaj starszych, mniej zamożnych, często na granicy wykluczenia cyfrowego). Kompletnie bez znaczenia pozostaje tu nasycenie nowego typu odbiorników w Polsce ogółem bo kluczowy jest tylko i wyłącznie poziom nasycenia wśród dzisiejszych odbiorców naziemnej TV. Jeżeli w tym segmencie zbliżymy się do 90% to rzeczywiście nie będzie aż takiego problemu ale do tego nam bardzo daleko.