Oni kompletnie nie ogarniają komunikacji, a to wynika z ich arogancji. W urzędach był fejsbuk i to wystarczy. Akcja z Kidawą na prezydenta może być jednym z wielu przykładów XD

Zadanie polega na tym, żeby ludziom wcisnąć że to co obiecywali w kampanii to jednak nie da rady spełnić.

"ten rząd nie będzie miał łatwo bo nie może sobie pozwolić na okłamywanie Polaków na taką skalę jak działo się to do niedawna".

Czyli lepiej gdyby mógł sobie pozwolić na okłamywanie? Na mniejszą skalę jakoś ujdzie? W czasie kampanii różni eksperci publicznie mowili, że opozycja musi kłamać zeby wygrac. Dziękujemy za szczerość.

"odpowiem: przede wszystkim nie zabierać świadczeń przyznanych przez poprzedników i edukować, na początku na miękko. Racjonalne argumenty wg mojej oceny nie odniosą skutku."

Edukować na miękko, a na "twardo" to np. linijką po łapach? Trochę straszne jest to powtarzające się u różnych ekspertow przeświadczenie, że popierający PiS nie mieli do tego żadnych racjonalnych powodów i byli ogłupieni propagandą i ew. przekupieni "pińcet +".