Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Nowelizacja ustawy abonamentowej w Sejmie. Operatorzy płatnej tv boją się odpływu klientów, liczą na Komisję Europejską
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (45)
WASZE KOMENTARZE
Wybaczcie Maćkowi ten bełkot. Chciał nową dmuchawę wypróbować i wpadł do środka. Podurbowało karakana i chyba mu głowę obiło ciut o śmigła. Czasem tak gada bez sensu. Ale to nie jest zły zięć. I o hurtownie dba. I 2 razy dziennie do kościoła pójdzie. I nawet spuści wodę w sedesie sam za sobą.
Na podstawie jakiego badania socjologicznego uważasz, że media państwowe będące podnóżkiem władzy są potrzebne? Na podstawie jakiego badania uważasz, że komercja odmóżdża i nie oferuje niczego ciekawego? Na jakiej podstawie uważasz, że partyjne państwowe media są patriotyczne , zajmują się kulturą i propagują jakiekolwiek wartości?
Oprócz użycia przymiotnika lewacki nigdy jeszcze nie przedstawiłeś żadnego argumentu na poparcie tezy, że media państwowe są komukolwiek oprócz władzy do czegoś potrzebne - to jest zwykły defraudator środków , którego można wyłączyć i nikt nawet nie zauważy, że coś się zmieniło oprócz ulgi, że przestanie się wołać o kasę na defraudację.
Cały ten projekt ustawy jest dowodem kompletnej niewiedzy i bezmyślności (może też ignorancji) rządu. Każdy klient płatnej telewizji, który zrezygnuje ze swojej usługi, jednocześnie przestanie płacić podatek VAT. 23% płaconego (np. kablówce) abonamentu zawsze trafia do skarbu państwa jako podatek od usługi. Zatem zakładając, że każdy klient pay-tv płaci średnio 50zł/m-c, każda rezygnacja z usługi płatnej telewizji to comiesięczny ubytek 9,35 PLN z tytułu podatku VAT. Ludzie nie cierpią, gdy próbuje się ich zmusić do płacenia podatku na coś, czego nie chcą i z czego nie korzystają, dlatego przeciętny klient kablówki prędzej zdecyduje się rozwiązać umowę i nawet zapłacić (jednorazowo) karę za jej zerwanie przed terminem, niż zacznie płacić ten niesprawiedliwy podatek na partyjne, rządowe media.