Benbenek podlizuje się Agorze bo kiedys trzeba bedzie komus sprzedac swoje stacje, Sowa to wieczny były wiceprezes UPC, a kim jest Mistewicz, wydawca KWARTALNIKA o nowych mediach (WTF?) to w ogóle nie wiadomo.
Troy2014-03-14 10:01
00
Żółć zalewa agorowych wyrobników, bo nawet taki Benbenek jest już więcej wart niż którykolwiek ze styropianowych kombatantów Agory. O Solorzu nawet nie warto wspominać, bo to zupełnie inna liga. A Sowa już od dawna nie musi oglądać się ani na UPC ani na Agorę, bo robi projekty w Krzemowej Dolinie i swoje miliony już dawno zarobił. Polski grajdołek (z agorowymi frustratami na czele) nigdy im tego nie wybaczy ;)
MF2014-03-14 10:33
00
Ci Panowie nie są dla mnie specjalistami, których poglądy warto znać. Zwłaszcza Mistewicz. Niektórzy wiedzą co robił kiedy jeszcze pracował jako dziennikarz we Wprost w latach 90. Inteligentny człowiek, którego lepiej omijać szeroki łukiem.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Nominacja Hojki na prezesa Agory dobrze oceniana przez ekspertów. “Jest sprawnym menedżerem”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
Benbenek podlizuje się Agorze bo kiedys trzeba bedzie komus sprzedac swoje stacje, Sowa to wieczny były wiceprezes UPC, a kim jest Mistewicz, wydawca KWARTALNIKA o nowych mediach (WTF?) to w ogóle nie wiadomo.
Żółć zalewa agorowych wyrobników, bo nawet taki Benbenek jest już więcej wart niż którykolwiek ze styropianowych kombatantów Agory. O Solorzu nawet nie warto wspominać, bo to zupełnie inna liga. A Sowa już od dawna nie musi oglądać się ani na UPC ani na Agorę, bo robi projekty w Krzemowej Dolinie i swoje miliony już dawno zarobił. Polski grajdołek (z agorowymi frustratami na czele) nigdy im tego nie wybaczy ;)
Ci Panowie nie są dla mnie specjalistami, których poglądy warto znać. Zwłaszcza Mistewicz. Niektórzy wiedzą co robił kiedy jeszcze pracował jako dziennikarz we Wprost w latach 90. Inteligentny człowiek, którego lepiej omijać szeroki łukiem.