Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Nikon, Palikot i Orange też „wpadli” na Facebooku. Jak temu zapobiegać?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
Hieny pierwsze rzucają kamieniem.
Norbi znany jest z tego, że jeśli przeczyta news o nowym kliencie konkurencji wysyła mu maila z ofertą na usługi swojej agencji.
Fajnie się lansować na cudzej porażce?
Kiedyś magiel to był obszar przestrzeń w oficynie gdzie wałkowano bieliznę a przy okazji mozna było nawiązać relację i wymienić wiedzę o interpelsonalnych zaleznościach lokalnych, o nieznacznej wartości intelektualnej, czyli plotki itp. Młodzież miejska tez miała swoje miejsca np. spotkania pod trzepakiem (prznajmniej tanie wino mozna było wspólnie wypić)
Teraz kultura magla przenosi sie na wyższy tj. najszerszy obszar oszar globalnych relacji, co więcej na maglu trzeba robis interesy. O tym przede wszystkim są te wszystkie dywagacje. Ttrudno, takie czasy, dominuje kulura magla, tym przede wszystkim jest ten Facebook.
no trzeba być prawdziwym profesjonalista, zeby nie zapomniec sie przelogowac. co za czasy...