Misiewiczowi koryciarze bez kwalifikacji i doświadczenia, niech to poczują się jak to jest jak się bezpodstawnie atakowało siostrę i brata Wielowieskiej.
. hmm. myślę, że zarówno współcześni Misiewicze, jak i wcześniejsi "Misiewicze" to wciąż "Misiewicze". Dlatego słowo "bezpodstawnie" jakoś średnio mi pasuje. Nepotyzm był, jest i będzie. Niestety.
Misiewicz2016-11-03 13:10
00
hmm. myślę, że zarówno współcześni Misiewicze, jak i wcześniejsi "Misiewicze" to wciąż "Misiewicze". Dlatego słowo "bezpodstawnie" jakoś średnio mi pasuje. Nepotyzm był, jest i będzie. Niestety.
Definicyjnie się nie zgodzę. Misiewiczowizna to połączenie nepotyzmu lub kumoterstwa z niskimi umiejętnościami.
Owszem, sam nepotyzm jest wieczny i w pewnym sensie niemożliwy do wytępienia (naturalną cechą każdego gatunku jest popieranie swych genów bardziej niż obcych). Więc niekiedy w życiu publicznym rzecz opiera się o jakość nepotów. Poprzednie rządy starały się dbać o to, by nepoci byli formalnie odpowiednio wykształceni i na tyle bystrzy na umyśle, by nie przynieśli zbyt oczywistego wstydu w (ustawionych) konkursach. Obecnie wydaje się, że zarówno kryterium wykształcenia, jak i bystrości wykreślono. Wykreślono też same konkursy, by nie obnażały nazbyt widocznych wad nepotów.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Nikodem Rachoń wicedyrektorem marketingu w Energa SA
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
filozof ... :D
Definicyjnie się nie zgodzę. Misiewiczowizna to połączenie nepotyzmu lub kumoterstwa z niskimi umiejętnościami.
Owszem, sam nepotyzm jest wieczny i w pewnym sensie niemożliwy do wytępienia (naturalną cechą każdego gatunku jest popieranie swych genów bardziej niż obcych). Więc niekiedy w życiu publicznym rzecz opiera się o jakość nepotów. Poprzednie rządy starały się dbać o to, by nepoci byli formalnie odpowiednio wykształceni i na tyle bystrzy na umyśle, by nie przynieśli zbyt oczywistego wstydu w (ustawionych) konkursach.
Obecnie wydaje się, że zarówno kryterium wykształcenia, jak i bystrości wykreślono. Wykreślono też same konkursy, by nie obnażały nazbyt widocznych wad nepotów.