Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Niemcy ukarzą serwisy za brak reakcji na hejt, grzywny do 50 milionów euro
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
Niemcy mają już tradycję nadzoru nad wolnym słowem, a instytucją powołaną do nadzorowania wolności słowa przez ówczesny rząd Niemiec była niejaka geheime Staatspolizei, bardziej znana światu jako ge-sta-po.
Partia, która utworzyła ten rząd dostała najwięcej głosów w wyborach pod koniec 1932 roku, a w styczniu 1933 samodzielnie objęła rządy w drodze zwykłej, demokratycznej procedury.
Podaje się ww. celem przestrogi oraz przypomnienia, z kim my graniczymy i jakie ten ktoś ma tradycje w zakresie wolności słowa.
Dziękuję za uwagę - oraz ze ewentualne uwagi, jak rozumiem, w komentarzach na forum Wirtualnych Mediów. Proszę komentować.
PS. Powyżej podaję ogólnodostępne informacje. A tu zdanie komentarza ode mnie: zdaje się, że nasz zachodni sąsiad teraz twórczo (???) rozwija swoje tradycje obchodzenia się z wolnym słowem. Proszę samemu ocenić. Dziękuję.
Cenzura. Orwell się kłania.
PRL odradza się u sasiadów , nie wierzę. Chichot historii.