jakie to smutne... Wyborcza też dołuje .. ojej hlip ! hlip! ;D

Podziwiam waszą naiwność :)
Radujecie się, że wróg niemal martwy, a z liczb wynika tylko, że spółka o przychodzie pół miliarda złotych (nikt w Polsce nawet nie zbliża się do takiej liczby...) wykazuje znaczne koszty.
Czyli w praktyce:
- nie płaci podatku
- nie wypłaca dywidendy
- zapewne odzyskuje znaczną część VAT-u

Do wymarzonego bankructwa potrzeba jeszcze dużo czasu i chęci :)

Największym problemem nie jest malejąca sprzedaż i dochody, ale to jak nieistotnym elementem debaty publicznej jest obecnie GW. Mało kto traktuje ją jeszcze poważnie. Ot jakaś dziwna grupa ludzi ze swoimi fanaberiami - Lemański, Rafalala, SKOKi, Rydzyk, potwór Kaczyński. GW próbuje zarazić publiczność swoimi fobiami i zachwytami, ale ta ma to tak bardzo gdzieś - żyje innymi sprawami.